5

1.9K 70 72
                                    

Y/N POV

Jisoo oczywiście musiała powiedzieć Taeyeon i Yeonrin o tym, że spotkam się dzisiaj z Felixem.

Była 12 i szykowałam się do wyjścia. W międzyczasie znalazłam ciekawy artykuł.

Mommykink polega na umowie zawartej z ''mamusią''. W tej relacji obowiązuje 7 zasad:

1. Nie możesz sprzeciwić się mamusi.
2. Używasz zwrotów grzecznościowych jak: przepraszam, dziękuję, proszę.
3. Musisz słuchać się tylko mamusi.
4. Za dobre sprawowanie dostajesz nagrodę, za złe zachowanie karę.
5. Nie możesz używać wulgaryzmów inaczej dostaniesz karę.
6. Na koniec zdania musisz użyć słowa kończącego np:''Dobrze, mamusiu''
7. Nie możesz czegokolwiek ukrywać przed swoją mamusią. Nie możesz jej okłamywać.

I muszę przyznać, że ten pomysł mi się podoba. Mam tylko nadzieję, że ten chłopak się na to zgodzi.

Felix POV

Jest 13:57, a ja czekam na Mamusie. Specjalnie zaprosiłem ją na tą godzinę, bo chłopaków nie ma w domu, a chciałem z nią pobyć sam na sam.

Po chwili usłyszałem dzwonek do drzwi. Zerwałem się z kanapy jak poparzony i otworzyłem dziewczynie, którą skądś znałem.

Y/N POV

—Hej. — pomachałam ręką stojąc przed chłopakiem

Najwyraźniej nie mieszkał sam, bo jego dom był bardzo duży.

—Cz‐czesć. — odparł i właśnie w tym momencie coś mi nie pasowało, no bo jak ktoś wyglądający tak słodko można mieć tak głęboki głos? — Wejdź. — zaprosił mnie do środka

Od razu weszłam i usiadłam na kanapie. I jak mam się teraz zachowywać?

—Mamusiu...— zaczął Felix

No może nie będzie tak źle. Ale musze przyznać, że czuje się nie komfortowo. Wolałam gdy do mnie tak pisał.

—Tak?

—No bo... w sumie to chciałem się zapytać czemu założyłaś konto na tej stronie?

Powiedzieć mu czy nie? Cholera przecież to może wszystko popsuć, a ja chce tego spróbować. Nie wiedziałam, że to może być takie fajne.

–Na początku koleżanka mnie namawiała no i zrobiłam to, przez chwilę było to dla mnie głupie ale potem mi się spodobało. A ty czemu to zrobiłeś?

—Chciałem tego spróbować już od dawna, ale przegrałem zakład z kolegą no i wiesz wtedy musiałem to zrobić pod jego okiem. A potem gdy zacząłem z tobą pisać to no wiesz...chciałem tej relacji spróbować z tobą. — powiedział unikając ze mną kontaktu wzrokowego

Nie cierpię gdy ktoś na mnie nie patrzy gdy rozmawiamy. Mam wtedy wrażenie, że ten ktoś ma mnie po prostu gdzieś.

—Spójrz na mnie albo dostaniesz karę. — rozkazałam patrząc na niego wściekła

Felix popatrzył na mnie wystraszony z otwartą buzią?

—C-co?

—To co słyszałeś. Patrz na mnie jak rozmawiamy.

—Mam dziwne wrażenie, że ty też chcesz tego spróbować...

No, a myślałam, że przekonanie go do tego pomysłu zajmie mi wieki. Ale poszło szybko.

—Tak i nawet przeczytałam umowę, którą wydrukowałam. Masz ją przeczytać, podpisać i możemy zaczynać. — powiedziałam podając mu kartkę

Mommykink polega na umowie zawartej z ''mamusią''. W tej relacji obowiązuje 7 zasad:

1. Nie możesz sprzeciwić się mamusi.
2. Używasz zwrotów grzecznościowych jak: przepraszam, dziękuję, proszę.
3. Musisz słuchać się tylko mamusi.
4. Za dobre sprawowanie dostajesz nagrodę, za złe zachowanie karę.
5. Nie możesz używać wulgaryzmów inaczej dostaniesz karę.
6. Na koniec zdania musisz użyć słowa kończącego np:''Dobrze, mamusiu''
7. Nie możesz czegokolwiek ukrywać przed swoją mamusią. Nie możesz jej okłamywać.

Felix podpisał umowę i oddał mi kartkę, którą schowałem do kieszeni.

—Mamusiu...— jęknął przyklejając się do mnie

—Mieszkasz sam? — zapytałam widząc, że dom jest serio duży

—Nie, mieszkam z siedmioma kolegami, którzy wczoraj kazali ciebie zaprosić, bo inaczej musiałbym zrobić przed nimi striptiz. A ja nie chciałem, żeby zobaczyli mnie nago — odparł bardziej się we mnie wtulając

Na jego słowa od razu się zaśmiałam, a do głowy wpadł mi pewien pomysł.

—A dla mnie zrobiłbyś striptiz, synku? — zapytałam dla żartu

—Dla mamusi wszystko.

Najwyraźniej serio chciał tej relacji. Przecież ja nigdy nie miałam chłopaka, nigdy się nie całowałam i dalej jestem dziewicą. A on? Pewnie też nic z tych rzeczy nie robił, tylko się do mnie klei.

Zaczęłam patrzeć się na jego duże usta. Felek miał zamknięte oczy, więc tego nie zauważył. Miałam taką nadzieję, gdy nie otworzył jednego oka a po chwili drugiego.

—Jestem złym synkiem. Nawet nie zapytałem czy Mamusia nie chce się czegoś napić. — powiedział robiąc podkówke z ust

—Nie jesteś zły. Możesz mi zrobić herbatę. — odparłam gdy chłopak wstał z kanapy

Razem z nim poszłam do kuchni.

Trzy godziny później...

Dalej siedziałam w domu Felixa. Nawet nie spodziewałam się, że nawiążemy tak dobry kontakt. Siedziałam z nim na kanapie. Obydwoje rozmawialiśmy dopóki nie usłyszeliśmy, że ktoś otwiera dzrzwi. To byli pewnie jego koledzy.

—Dziwne, przecież mieli skończyć pracę o 21. — powiedział zdziwiony

Zauważyłam, że do salonu wchodzi Hyunjin, kelner z kawiarni do którego śliniła się moja koleżanka.

Chłopak nie był sam, bo zaraz obok niego pojawiła się ona.

—Taeyeon?






Hej kochani 😘

Mam nadzieję, że rozdział się wam spodobał. Życzę wam miłego dnia/nocy 😊

Do następnego 💗


BabyBoy || Lee FelixOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz