14. Randka

40 4 99
                                    

Rick: Lori i Carl to moje, MOJE dzieci

Shane: A ten znowu zaczyna...

Lori: Dajcie jakąś szmatę żeby Rickowi do czoła przyłożyć

Negan: Chcesz się kłaść na Ricka czoło?

Dale: Nie kłócić się!

Judith: *przynosi ściereczkę nasączoną alkoholem*

Lori: Nie alkoholem!

Judith: Czemu nie?

Carl: Bo nie

Judith: Eh

Judith: *wyciska ze ściereczki wszystko i połyka*

Carol: *przynosi ręcznik nasączony wodą*

Shane: Rick połóż się

Rick: Dlaczego?

Shane: Bo znowu świrujesz

Rick: Nie świętują

Shane: ?

Rick: Nie świruję

Carol: Kłamca

Rick: To wy się dziwnie zachowujecie

Rick: Daryl, ty wczoraj zjadłeś się

Daryl: *robi pajacyki*

Rick: No widzicie, o tym mówię

Shane: O czym?

Rick: Gówno

Carl: Gówno

Judith: Gówno

Rick: Nie mówcie, to brzydko

Carl: Ale ty tak mówisz

Rick: aLe Ja mOgĘ bO jEsTeM oJcEm

Carl: Ja też jestem

Rick: Czyim?!

Negan: Czyim?!

Rick: Kurwa wypierdalaj

Lori: *wychodzi*

Carl: ...

Judith: Kurwa wypierdalaj

Negan: Szybko się uczy

Michonne: Serniczka?

Shane: Jedyne co potrafisz to wsadzać ludziom łyżki w dupę i piec serniki?

Michonne: *wsadza Shane'owi sernik w dupę, po czym piecze łyżki*

Rick: Co?

Judith: Gówno

Rick: Nie pyskuj

Judith: Kurwa wypierdalaj

Rick: *ma dosyć*

Rick: Masz karę na komputer

Judith: Co to komputer?

Rick: *nie wie jaką groźbę wymyślić*

Carl: Musisz być milszy tato

Rick: Masz karę na zabijanie randomowych ludzi mieczem

Carl: Ja?

Rick: Judith

Rick: Ty nie umiesz miecza używać 😂😂

Carl: Ty też nie

Rick: Kłamca

Carol: *error*

Carol: Przepraszamy, coś poszło nie tak

"Kłamca" | Chore opowiadania z "The Walking Dead"Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz