Rick: Lori i Carl to moje, MOJE dzieci
Shane: A ten znowu zaczyna...
Lori: Dajcie jakąś szmatę żeby Rickowi do czoła przyłożyć
Negan: Chcesz się kłaść na Ricka czoło?
Dale: Nie kłócić się!
Judith: *przynosi ściereczkę nasączoną alkoholem*
Lori: Nie alkoholem!
Judith: Czemu nie?
Carl: Bo nie
Judith: Eh
Judith: *wyciska ze ściereczki wszystko i połyka*
Carol: *przynosi ręcznik nasączony wodą*
Shane: Rick połóż się
Rick: Dlaczego?
Shane: Bo znowu świrujesz
Rick: Nie świętują
Shane: ?
Rick: Nie świruję
Carol: Kłamca
Rick: To wy się dziwnie zachowujecie
Rick: Daryl, ty wczoraj zjadłeś się
Daryl: *robi pajacyki*
Rick: No widzicie, o tym mówię
Shane: O czym?
Rick: Gówno
Carl: Gówno
Judith: Gówno
Rick: Nie mówcie, to brzydko
Carl: Ale ty tak mówisz
Rick: aLe Ja mOgĘ bO jEsTeM oJcEm
Carl: Ja też jestem
Rick: Czyim?!
Negan: Czyim?!
Rick: Kurwa wypierdalaj
Lori: *wychodzi*
Carl: ...
Judith: Kurwa wypierdalaj
Negan: Szybko się uczy
Michonne: Serniczka?
Shane: Jedyne co potrafisz to wsadzać ludziom łyżki w dupę i piec serniki?
Michonne: *wsadza Shane'owi sernik w dupę, po czym piecze łyżki*
Rick: Co?
Judith: Gówno
Rick: Nie pyskuj
Judith: Kurwa wypierdalaj
Rick: *ma dosyć*
Rick: Masz karę na komputer
Judith: Co to komputer?
Rick: *nie wie jaką groźbę wymyślić*
Carl: Musisz być milszy tato
Rick: Masz karę na zabijanie randomowych ludzi mieczem
Carl: Ja?
Rick: Judith
Rick: Ty nie umiesz miecza używać 😂😂
Carl: Ty też nie
Rick: Kłamca
Carol: *error*
Carol: Przepraszamy, coś poszło nie tak
CZYTASZ
"Kłamca" | Chore opowiadania z "The Walking Dead"
FanfictionZbiór chorych psychicznie opowieści z postaciami z serialu "The Walking Dead" ("Żywe Trupy") i nie tylko... bo występują również postaci z Harry'ego Pottera oraz nasze własne Ta "książka" nie ma za bardzo ładu i składu, nie jest nawet pisana w form...