Rozdział 2

78 4 0

przez patolka0000

autorstwa @patolka0000

Obserwowałam gwiazdy codziennie, wpatrywując się w górę każdego dnia. Nie widziałam nic złego w gwiazdach bo były tak pięknie patrząc się w te morza niebieskie, posrebrzane gwiazdami. Pewnego dnia chciałam czegoś więcej i zaczęłam prosić rodziców o sprzęt do moich gwiazd. W końcu się udało, gdy nadszedł dzień urodzin dostałam teleskop, aby móc się przyglądać im bliżej gwiazdom, niebu. Gdy nadszedł wieczór wzięłam teleskop, plecak, założyłam buty i poszłam w moje ulubione miejsce do obserwacji, czyli kładka nad jeziorem. Gdy dotarłam tam wyciągnęłam teleskop i czekałam aż zachód słońca się zakończy. Gdy już słońce się schowało, a gwiazdy się pojawiły spojrzałam w teleskop widziałam tam nie tylko gwiazdy ale również kosmos. Kosmos to między galaktyczny świat, są w nim Ziemia, Słońce, Księżyc itd. Zaczęłam każdego dnia obserwować gwiazdy i niebo odkrywając coraz nowsze gwiazdo zbiory i kosmos, aż do pełni księżyca. Był to wieczór gdy postanowiłam wyjść z domu na spacer pod gwiazdami, przeszłam lasem, potem szłam wokół jeziora i w końcu dotarłam na kładkę. Oparłam się o drzewo i wyciągnęłam teleskop i butelkę wody, miałam również koc więc usiadłam na nim. Zaczęłam wpatrywać się w księżyc była to biała kula kształtu okrągłego. Po godzinie wpatrywanie się w księżyc dostrzegłam zaćmiony księżyc jakby mgła przeszkodziła. Myślałam, że teleskop zaparował, ale widziałam obok mnie latającą ćme więc pomyślałam, że to ona zasłoniła poglądl w teleskopie. Nie mogłam doczekać się kolejnej pełni. Wróciłam do domu ale ćma przyleciała za mną. Położyłam się do łóżka i byłam bardzo niespokojna, zestresowana, miałam problem ze snem. Postanowiłam wyjść z domu na kolejny długi spacer.
Poszłam do parku, przeszłam centrum miasta, latarnie wyglądały jak gwiazdy. Usiadłam na ławce w parku, a ćma była nadal obok mnie.
Wróciłam na kładkę, pomyślałam, że ćma w końcu sobie mnie odpuści i da spokój. Położyłam się na kładce, rozluźniłam, pomyślałam o książce i ilości stron, całkiem odpłynęłam. Nagle poczułam gdy ktoś dotyka mnie za rękę.
---------------------------------------------------------
Tym razem 315 wyrazów, dzięki za przeczytanie. Do kolejnej części i
Papa.