-....(nic nie powiedział Ale był wyraźnie zmieszany)
~Czego Ode mnie chcecie?
-....
~A! No tak nic nie powiesz?
-....
~Wiesz Ty co Pierdol się! Zabijcie mnie w końcu nudzę się!(Wykrzyczałam z wrednym uśmieszkiem gościu się naprawdę zdenerwował)
-Zamknij się zdziro!!
~Czyli mówisz (uśmiechnęłam się naprawdę wrednie wpatrując mu się w oczy)
~Czemu tu jestem 'zdziro'(Zapytałam wrednie żeby go sprowokować)
-.....
~Mów że coś! Kurwa! Debil jesteś tyle!
(podszedł, uśmiechnął się i z zaciśniętą pięścią trafił mnie 5 razy w brzuch nie mogłam oddychać, dusiłam się) nagle za nim zobaczyłam wysoką postać był szeroko uśmiechnięty i spokojnym, strasznym głosem zapytał
-C O Ś N I E T A K ?
żołnierz się odwrócił i zaczął przepraszać wręcz błagać o litość wysoki wyciągnął pistolet popatrzył się na mnie I powiedział
-Zamknij oczy~(udawałam że spuściłam wzrok, usłyszałam strzał,zobaczyłam zakrwawionego żołnierza na ziemi starałam się nie uśmiechać)
- ...Boisz się?(spytał trochę zasmucony z powodu mojej miny)
~...(milczałam)
-Czyli się boisz. Uśmiechasz się, czemu?
~A czemu nie? W Końcu i tak mnie zabijesz. (powiedziałam pewnym głosem)
-pfff! Nie zginiesz czemu byś miała, co bym z tego miał.
~*Milczałam*
CZYTASZ
Tord× reader Don't follow me
Short StoryOpowiadanie o dziewczynie która nigdy nie zaznała prawdziwej miłości i o bezlitosnym Dyktatorze który powoli zaczyna rozumieć co to miłość .