11

1.3K 73 100
                                    

POV y/n

Oczywiście, że nie jestem obrażona na Tommy'ego.. Po prostu cały chat się ze mnie wtedy śmiał.. Ughh, zdenerwował mnie on.

Poszłam do salonu, gdzie siedział Tommy. Był zdenerwowany, nie wiedziałam dlaczego.

Y/n: Tommy? Coś się stało?

Tommy: Nie, jest wszystko w porządku

Y/n: Tommy, widzę, że coś jest nie tak. Co się dzieje?

Tommy: Mówię ci, że jest dobrze okej?

Y/n: TOMMY WIDZĘ ŻE COŚ NIE TAK

Tommy: ODPUŚĆ SOBIE

Y/n: Tommy. Przestań, gadaj co się stało

Tommy: CZEGO NIE ROZUMIESZ W ZDANIU WSZYSTKO JEST OKEJ? MAM CI NA KARTCE NAPISAĆ?

Y/n: PRZESTAŃ NA MNIE KRZYCZEĆ NIC CI NIE ZROBIŁAM TOMMY

Tommy: PEWNIE. PRZESTANE

Po tych słowach, Tommy wyszedł z domu trzaskając za sobą drzwiami. Nie wiedziałam co się z nim stało, nie szłam za nim ani nic. Pewnie bardziej by go to wkurzyło.. Co się mogło stać :(

Time skip

Tommy'ego dalej nie było w domu, zaczynałam się martwić. Postanowiłam do niego zadzwonić.

Y/n: Tommy? Halo Tommy?

Tommy: Czego..?

Y/n: Gdzie ty jesteś i co się stało?

Tommy: ile razy mam powtarzać że JEST OKEJ?

Y/n: Zaraz napisze do Tubbo, żeby tu przyjechał..

Tommy: PO CO DO TUBBO? ON MA SWOJEGO PRZYJACIELA :)

Y/n: o czym ty mówisz?

Tommy: No jak to co.. RANBOO TO PRZECIEŻ JEGO NAJLEPSZY PRZYJACIEL :D

Y/n: Tommy uspokój się, proszę.

Tommy: jestem spokojny

Tommy się rozłączył.. Nie wiedziałam co mam myśleć, naprawdę gdy on na mnie krzyczał, czułam smutek i miałam łzy w oczach. Było mi naprawdę smutno, że mnie tak potraktował.

Pov Tommy

Mam wszystkiego dosyć od rana wszystko mnie denerwuje. Na początku matka do mnie zadzwoniła po to, aby mnie zdenerwować. Później zniszczyłem szafkę w kuchni y/n.. Na końcu tubbo z ranboo.. Zabolało mnie to.. Nie mam nic do ranboo, wiem, że się z nim wyzywam i tak dalej ale i tak się lubimy.. Jednak zawiodłem się na Tubbo, myślałem, że ja jestem jego najlepszym przyjacielem :(..
Zauważyłem, że dzwoni mi telefon.

Ranboo: Siema Tommy, słuchaj. Y/n mówiła o tobie jakieś dziwne rzeczy na discordzie dzisiaj. Mówiła, że cię nie lubi.... Że musi się z tobą użerać dzień w dzień i, że ma cię dość? Coś takiego.

Tommy: Czekaj.. C- c- co? To nie może być prawda..

Ranboo: Mówię.. Co słyszałem, to tyle. Przykro mi stary.. Mówiła jeszcze coś w stylu, że ma zamiar powiedzieć ci to prosto w twarz i chyba, że tobą gardzi? Nie wiem o co poszło serio..

Y/n? Takie słowa? O mnie? To nie może być prawdą.. Zszokowany wróciłem do jej domu, siadając na kanapie. Nic nie mówiłem, po prostu siedziałem cicho

Y/n: Jeju! Tommy jesteś! -powiedziała przytulając mnie, jednak odepchnąłem ją

Y/n: Tommy? Co znów się stało?  porozmawiaj  ze mną..

Tommy: Ty wiesz co się stało

Y/n : Nie mam pojęcia.

Tommy: Gardzisz mną, nienawidzisz mnie? Chcesz mi to powiedzieć prosto w twarz? Czekam.

Y/n: Tommy.. Co ty gadasz?

Tommy: Ohh.. Nagle niewiniątko nie wie nic o czym mówię.. Nie pogrążaj się dziewczyno.

Y/n: To.. Tommy? Ja nie mam pojęcia o czym ty mówisz..

Tommy: Jasne, a kto niby mówił to wszystko na discordzie dzisiaj? CHYBA NIE JA

Y/n: Tommy.. Ja nawet na discordzie nie byłam dzisiaj ja z nikim nie rozmawiałam Tommy zaufaj mi

Tommy: Jakoś ci nie wierze.. :)

Y/n: Tommy, ja nic nie zrobiłam. Naprawdę!

Tommy:Dobra wiesz co? Nie mam ochoty z tobą rozmawiać, nie mam ochoty w ogóle tu być. NIE MAM OCHOTY TUTAJ MIESZKAĆ

Y/n *cała zapłakana* : TOMMY ale.. Ja nie wiem o czym ty mówisz naprawdę nie mam pojęcia Tommy proszę cię zostań tu.

Tommy: BARDZO DOBRZE WIESZ O CZYM MÓWIĘ BO SAMA TO MÓWIŁAŚ DO RANBOO..

Y/n: Ja z ranboo nie rozmawiałam, Tommy proszę cię

Tommy: Tak... Niewiniątko.. Pf

Spakowałem się, i chciałem wyjść z jej domu, jednak chwyciła mnie za rękę..

Y/n; TOMMY ja nic takiego na ciebie nigdy nie mówiłam. Nie byłabym nawet w stanie tak mówić oszalałeś?

Tommy:PUSZCZAJ MNIE.

y/n: Tommy ale ja mówię praw-

Tommy:ŻAŁUJĘ, ŻE CIĘ POZNAŁEM. ŻE CHCIAŁEM CIĘ ZNAĆ. ŻE CIĘ KOCHAŁEM. - powiedziałem trzaskając drzwiami..

W nocy totalnie nie mogłam spać i pisałam ten rozdział około 4:30 więc nie bijcie mnie xD

Tommy X ReaderOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz