Wspomnienia i Dave

116 9 2
                                    

Per. Jack
Przytuliłem się mocniej do Mroka i patrząc w ścianę powiedziałem wszystko co zrobił i powiedział Hades... Na wspomnienie tego co się stało znowu zacząłem płakać... Mrok mnie przytulił i pogłaskał po głowie.. Lekko się uśmiechnąłem...

Po kilku minutach zawołała nas Ząbek, domyśliłem się o co może chodzić. Mrok wstał a ja z nim za rączkę poszedłem do niej. Reszta strażników też już tam była. Nasza wróżka przyniosła kilkanaście tych takich pojemników na zęby.

W -przyniosłam najstarsze zęby ludzi o imieniu Dave, niestety nie wiem które to te właściwe-
Popatrzyłem na tamte obrazki twarzy i jedna przykuła moją uwagę.

-Mogła byś mi podać tamtą?- wskazałem na szkatułkę na samym końcu

W-jasne- podała mi a ja się uważnie przyjrzałem. Osoba do której należały te zęby jest identyczna do Mroka. Kliknąłem przycisk i nie wiem czemu wraz z Mrokiem przeniosłem do wspomnień. Rozumiem że Mrok to widzi bo to przecież są raczej jego wspomnienia ale czemu ja je widzę? Nie wiem.

Byliśmy w jakimś mieście chyba w starożytności bo budowle na to wskazywały. Była to nawet bogata dzielnica jak na te czasy. Zobaczyłem młodego mężczyznę który jest bardzo podobny do Mroka. Jest z nim jakaś kobieta.

Mężczyzna -Czemu oni nie chcą zrozumieć że my się nie kochamy? -

Kobieta -no właśnie, ale nie możemy z nimi dyskutować...-

Mężczyzna -żeby jedno z nas mogło być z kim chce to drugie musi umrzeć...-

Kobieta -ale wiesz że to znaczy śmierć właśnie dla ciebie bo nikt nie da ślubu dwum mężczyznom...-

Mężczyzna -no wiem...-

Kobieta -Dave nie możesz mu to zrobić... on się załamie...-

Dave(mężczyzna) -...-

Kobieta -musimy coś wymyślić-

Dave -dobrze ale narazie musze już iść - Dave poszedł w stronę lasu, był tam jakiś inny facet. Wyższy i pewnie starszy. Dave do niego podszedł i się przytulili.

Dave -tęskniłem- starszy mężczyzna wyjął nóż i dźgną chłopaka w plecy - c-co ty robisz? - z ust chłopaka poleciała krew.

Facet -twoja "narzeczona" jest lepsza od ciebie- Wyją nóż i rzucił chłopaka na ziemię. Chłopak umierał w męczarniach... Potem zrobiła się noc i pokazał się księżyc, chłopak już nie żył... Potem stało się coś czego się trochę nie spodziewałem. Włosy chłopaka zmieniły kolor na mocny czarny a skóra stała się siwo biała. Już wiem kim jest ten Dave... Dave to imię człowiecze Mroka...
Po chwili wszystko zniknęło i znowu byłem przed strażnikami. Spojrzałem na Mroka.

W -Jack? Coś się stało? - spojrzałem na nią

-Widziałem go, widziałem Dave'a-

————————————-
POLSAT UwU   401 słów

Strażnicy Marzeń 2 (moja wersja) ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz