Przebudzenie Mocy

74 7 5
                                    

Per. Mrok

Natychmiast wstałem i się odwróciłem, a przede mną stał Jack żywy i rozmrożony. Spojrzał na mnie i po chwili osuną się na mnie, był zimny ale żył. Wziąłem go na ręce i odrazu zabrałem do jego starego pokoju. Położyłem go na łóżku i przykryłem kocem. W tym czasie wziąłem bandaże oraz specjalny płyn leczniczy (że taka woda utleniona) i go opatrzyłem.

Gdy skończyłem przygotowałem dla niego jedzenie, potem usiadłem obok niego i patrzyłem jak sobie leży, nie wiedziałem czy śpi czy po prostu jest nieprzytomny.

Czekałem aż się obudzi tak ze kilka godzin, przysnęło mi się nawet.

Per. Jack

Nie wiem ile spałem czy tam byłem nieprzytomny. Gdy się obudziłem zobaczyłem Mroka który musiał sobie przysnąć.
Rozejrzałem się i zobaczyłem jedzenie z pewnością naszykowane dla mnie bo była też krew. Szybko wstałem i wziąłem zacząłem jeść. Byłem bardzo głodny i kiedy akurat kończyłem pić krew ktoś mnie przytulił od tyłu, oczywiście wiedziałem że to Mrok. Odwróciłem się i popatrzyłem na niego. Też się do niego przytuliłem bo tęskniłem za nim.

M- Co on ci zrobił? - usiedliśmy na łóżku.

- Opowiem ci wszystko tylko- usiadłem mu na kolanach i się wtuliłem - to było tak że chciałem go rozgryźć... na początku mi ufał ale potem zrozumiał że go oszukuję i zaczął mnie molestować oraz torturować... z początku byłem pokojówką jako tako ale potem zaczął mnie dotykać tam gdzie nie chce... potem przywiązał mnie do krzesła i bił, czasami używał bata... nie dawał jeść ani nie mogłem chodzić spać... czasem zamiast bata używał takiego metalowego pręta... - przytuliłem Mroka mocniej - nawet czasem chciał mnie... no wiesz... ale wystarczyło mu jak czasem mu zrobię dobrze i tyle... to było ohydne bo on prawie się nie myje... -

M- mój biedny książe... - pogłaskał mnie po głowie.

- Twój, twój - uśmiechnąłem się do niego.

Usiadłem przodem do niego i wiedział o co mi chodzi. Zaczęliśmy się całować i powiem że brakowało mi tego i to bardzo. Nie chciałem przestawać ale akurat Ząbek wszedł do pokoju, a ja spaliłem się ze wstydu.

Z- Widzę że z tobą Jack już dobrze, to może ja pójdę - i wyszła.

Gdy tylko pokonamy Hadesa na amen to z Mrokiem może razem zamieszkamy u mnie.

Popatrzyłem na Mroka i sobie coś przypomniałem.

- Pamiętasz jak złamałeś mi laskę? Wcześniej użyliśmy naszych mocy razem i mówiłeś jak mrok z zimnem idealnie do siebie pasują -

- Pamiętasz jak złamałeś mi laskę? Wcześniej użyliśmy naszych mocy razem i mówiłeś jak mrok z zimnem idealnie do siebie pasują -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

(On o tym mówi)

M- no pamiętam, mówiłeś że wtedy odzyskałeś wspomnienia -

- A jakby użył tego na Hadesie? -

M- w jaki sposób? -

- w pewnym sensie można by go tak jakby zabić bezboleśnie -

M- czekaj, ty chcesz go zamrozić na posąg pewnie i ja mam rozwalić ten lód? -

- Dokładnie -

M- dobra, wchodzę w to -

——————————————
No i zostały jeszcze ze 2 zwykłe rozdziały i 1 dodatek 18+ (edit: dodatku nie będzie, zamiast tego to będzie w 2 części książki) a wtedy koniec tej książki. Ale nie martwcie się w planach mam jeszcze jedną książkę o tych dwojga oraz książkę o Wodogrzmotach Małych też yaoi Billdip

Strażnicy Marzeń 2 (moja wersja) ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz