Strażnicy Marzeń 2 (moja wersja) ZAKOŃCZONE

Porażka, Plan B i Złamane Serce

Per. Jack

,,Dzień Planu"

Była to godzina 20:30 , wszystko było gotowe, ja tylko stałem i czekałem na naszą ofiarę. Mijał czas a ja martwiłem się czy nasz plan wypali. Po kilku godzinach czekania pojawił się Hades, tak jak myśleliśmy.

H- A co to? Moja śnieżynka na mnie grzecznie czeka~? No ja mam taką nadzieję bo nabrałem ochoty na ciebie~ -wiedziałem o co mu chodzi ale nie mogłem nic powiedzieć przeciw niemu żeby nie zepsuć planu - Aż dziwne ze tak całkiem sam na mnie tu czekasz - dziwnie się uśmiechnął.

-Chciałem ci zrobić niespodziankę - miałem wrażenie że on coś podejrzewa.

H- Ale całkiem sam tu nie jesteś, ja o tym wiem - spojrzał w stronę gdzie ukrywali się moi przyjaciele

Dosyć tego, plan A to porażka, czas na plan B.

-Nie! Jestem tu tylko ja bo- czemu ja musiałem o tym mówić ugh- było mi tak dobrze że chciałbym zostać twoim podwładnym! - miałem łzy w oczach ale wiedziałem że muszę to zrobić (spokojnie nie stanie się krzywda bohaterowi, przynajmniej nie taka jak wcześniej)

Hades od razu na mnie spojrzał.

H- To świetnie! Bo już myślałem że chcecie mnie złapać - zaśmiał się - a teraz idziemy - podszedł do mnie i złapał za biodra. Zabrał nas do jego nory.

Per. Mrok

Nie mogłem uwierzyć w to co widziałem i słyszałem. MÓJ Jack został współpracownikiem tego wampira. Byłem wściekły i smutny jednocześnie, można powiedzieć że Jack złamał mi serce...

Ale coś mi tu nie pasowało, Jack nie chciał być nawet w jego towarzystwie a teraz tak chętnie został jego marionetką. A co jeśli to plan Jacka? Miejmy nadzieje że to tylko jego plan... Bo nie zniosę rozłąki z moim Księciem Śniegu.

_____________________________
Sorka że tak mało ale i tak macie 2 rozdziały na dzień dzisiejszy. Następny będzie pewnie niedługo. Jak coś to ZDAŁAM w szkole i za tydzień (kiedy to pisze jest 18.06.2021) jest zakończenie roku szkolnego więc będę mogła częściej pisać rozdziały. Możecie pisać co chcecie żeby się stało w następnym rozdziale. PaPa