trudne sprawyyy (roz.3)

147 7 27
                                    

Pov Doggyego:
Czemu Foxy chciał być tak szybko w związku? Może dla niego to ważne raczej tak co widać po jego zachowaniu.

Pov Bunny:
Ciekawilo mnie co oni tam robią i to bardzo, jestem zazdrosna mimo że nie powinnam bo mogło by być gorzej to że są przyjaciółmi to przecież nic nie znaczy ja mam coś z głową ;-;.

Pov Foxyego:
Przytuliłem Doggyego z uśmiechem który mi był potrzebny po rozmowie z nim lepiej mi się zrobiło bo przecież mamy czas do związku. Nie muszę robić tragedi z czegoś co może jeszcze nadejść, Doggy też mnie przytulił a potem weszliśmy do domu. Bunny patrzyła na mnie ze zdziwieniem że się uśmiecham a na Doggyego spojrzała ze złoscia mimo tego że go bardzo lubiła tak jak ja.

Pov Bunny:
Jakie hamstwo jakie hamstwo ja go nie mogłam uszczęśliwić a on mógł?! no bardzo ciekawe że ja wiem o nim najwięcej a nie mogłam mu pomuc mam nadzieję że Doggy chce być tylko przyjacielem i nic więcej ale gdyby był to bym i tak nic nie zrobiła bo nie jestem zła osoba jestem bardzo dobra.

Pov Doggyego:
Nie chciałem przeszkadzać im dwum więc powiedziałem że muszę iść i poszlem do domu, miałem ulgę ze nikomu nic się nie dzieje z wyjątkiem Bunny o niej też chciałem wiedzieć co jej się stało ale ona by powtarzała że nic więc po co ja pytać może tylko Foxyemu powie albo nikomu.

Pov Ponyego:
Siedziałem sobie sam w domu i nagle przybiegła piggy i powiedziała że Zizzy została potrącona więc spanikowałem i krzyczałem DO CHOLERY CO JEST piggy ze mną pobiegła do domu Zizzy i kazała mi powiedzieć jej rodzica że jest w szpitalu i tak zrobiłem a jej rodzice też spanikowali i dzwonili po szpitalach a Zizzy wyskoczyła z krzaka i piggy i zizzy zaczęły się śmiać i krzyknęły TO BYŁ PRAAANK i ja zaniemuwilem ;-; to było straszne myślałem że umiera a to kurde jakiś cholerny prank i jeszcze dostałem opierdol od jej rodziców że ja kłamca i w ogóle i się wkurzyłem więc postanowiłem się nie odzywać do nich przez parę tygodni.

Pov Zizzy:
Nie wiedziałam że aż taka drama wyjdzie ale warto było Pony i tak nie wytrzyma parę tygodni bez muwienia do mnie więc było kk a moi starzy tak ogl nic mu nie zrobili.

Pov Piggy:
Zizzy to ma łeb żeby takie coś wymyślić to trzeba być mądrym a z Ponego to taki głupek że on się nie domyślił przecież ja kiedy do niego muwiłam śmiałam się XD.

Pov Bunny:
Zapytałam przyjacielka mego o czym rozmawiał z naszym przyjacielem a on odpowiedział że nic takiego że po prostu mu chumor poprawił ale ja jakoś nie mogłam mu wierzyc :/.

Pov Foxyego:
Bunny była dla mnie jak siostra ale nie musi mnie dopytywać wszystkiego jak jakaś matka bez sensu ona ma swoje życie ja swoje i już koniec a przyjaźń to przyjaźń ale z nią przytulanie to nie to co z Doggym z nim to tak przyjamnie ciepło a z nią normalnie przytulasz jest miło i już :').

Pov Doggyego:
W jednej chwili chciałem pocałować Foxyego nie wiem czemu mimo tego że go nie kocham,jestem Bi ale bardziej wolę dziewczyny to normalne
bo to związki akceptowane kto wie kto by mnie akceptował gdybym był homo. Przyjaciele raczej tak ale rodzina to już słabo oni nie akceptują więc muszę wolec dziewczyny.

Pov Bunny:
Ciekawe czy Foxy woli mnie czy psa :-) mam nadzieję że ja jestem ważniejsza w jego życiu bo to ja przy nim zawsze jestem i on też mnie kocha na 100% i się kiedyś ożenimy i będziemy mieć dzieci hehehe i to będzie nasze życie.

Doggy x Foxy Piggy robloxOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz