chore spotkanko (roz.12)

64 5 0
                                    

(przepraszam że w poprzednich rozdziałach to prawie cały czas pierwsze było Pov Foxyego)

Pov Ponyego
Czułem się dobrze mieli rację trzeba brać leki żeby być zdrowy to dobrze że zizzy dawała mi je na siłę jak nie chciałem ich brać. Fajnie było się znowu spotkać z moimi przyjaciulmi poza moim domem bo nareście mogłem iść gdzieś na Świeze powietrze a nie cały czas w tym samym miejscu. Bunny była dziwna podczas spotkania taka taka wkurzona ale jak już trochę razem posiedzieliśmy to jej przechodziło więc chyba było okej jak na nią.

Pov Piggy
Nasze spotkania jak zwykle były zarąbiste zayebiste i wgl więc się jaralam. Zizzka znalazła fajne filmy jak to zwykle i nam puściła a gra w butelkę była piękna ^^ była beka taka że w chui XDDDDDDD.
Dobrze że starzy Zizzy nas ignorowali i mieli w dupie bo tak to było by głupio gdyby się nami interereere ale nie było się nami interere więc gud bardzo gud bóg nam pomógł w życiu nie świętym chyba nie wiem ale dobra trudno yebac to.

Pov Foxyego
Na wypadzie naszym było fajnie ale nie chciałem żeby się domyślili że ja i Doggy możemy być para._. więc prubowalam tego nie pokazywać ale Bunny i tak już się domyśliła było widać to po jej minie no niestety sad noises. Rano jak się obudziłem to Poszlem po cichu do domu żeby nikogo nie obudzić a moi rodzice nawet nie napisali wiadomości gdzie ja jestem itd co było dziwne ale może rodzice Zizzy im muwili.

Pov Bunny
Miałam uczucie że byłam pijana mimo tego że nie byłam
co było dziwne i to bardzo a jak się obudziłam wszyscy leżeli na kanapie ale nie było zizzy i Foxyego kto wie co się z nimi stało ale Zizzy raczej była w domu wiec nie wiadomo co było z foxym ale to prawda że zizzy była w domu bo puźniej z łazienki wyszła. Pony miał połowę ciała poza kanapa Piggy zas leżała na gurze kanapy Doggy siedział dogury nogami a ja dziwnie leżałam.

Przepraszam za krótki rozdział ale nie mam co pisać :)

Doggy x Foxy Piggy robloxOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz