Pov Bunny:
U Foxyego w domu zawsze było fajnie i jego rodzice mnie lubili co było też fajne.
Pytałam Foxyego co się z nim ostatnio dzieje a on cały czas że nic nic nic a ja mu nie mogłam wierzyć.Pov Doggyego:
Cały czas miałem w głowie myśli co mogło się im dwum przytrafić że ona płaczę a on jest smutny. Nie mogłem ich spytać bo oni są uparciuchami
i nigdy się do takich rzeczy nie przyznają a Bunny tym bardziej wszyscy ja znają jako tą najszczęśliwsza ale nawet ona musi trochę po płakać.Pov Foxyego:
Zbliżała się 22:00 więc za około 2godziny powinienem iść spać ale i tak będę siedzieć w nocy w telefonie bo i tak nikogo nie obchodzi to jak długo śpię i są też wakacje.Pov Bunny:
O 00:00 położyłam się spać ale nie mogłam zasnąć bo widziałam cały czas jakieś światło i zobaczyłam że mój przyjacielek trzyma telefon w rękach i ma słuchawki w uszach, podeszłam do niego i wyjęłam mu słuchawki z uszu.
Spytalam czemu nie śpi a on mi powiedział że ma kłopoty ze snem a ja zobaczyłam że słucha smutnych piosenek z nie wiadomo jakich powodów nawet ja tak nie robię kiedy mi smutno bo wtedy mi gorzej.Pov Foxyego:
Bunny w tamtej chwili była upierdliwa chciałem jej powiedzieć żeby się odwaliła ale wtedy by jej było przykro a mi razem z nią więc powiedziałem,że taką muzykę lubię bo czemu by nie lubieć
tak ogólnie to też lubiłem takie piosenki.Rano*
Pov Doggyego:
Wstałem wcześnie rano i przez to się nie wyspałem chyba przez to że poszlem spać późno. Pomyślałem sobie znowu o smutnej buzi Foxyego więc zdecydowałem że chce tak ogólnie wiedzieć co mu i go zapytam. Około 12:00 poszlem do jego domu i otworzył mi jego tata i zapytałem czy Foxy jest a jego ojciec na to że jest i że mogę wejść więc weszlem do domu a następnie do jego pokoju i zobaczyłem Bunny i coś poczułem jak by zazdrość gniew widziałem że była na noc bo walały się jej rzeczy tam. Foxy i Bunny przywitali się ze mną a ja z trudem patrzałem na tego królika, podeszłem i przytuliłem Foxyego bo już na samym początku kiedy go zobaczyłem był taki przygnębiony, w czasie przytulania go wtuliłem się bardzo i było mi przyjemnie.Pov Foxyego:
W czasie kiedy Doggy mnie przytulał stałem nie ruchomo a potem przytuliłem go z powrotem w końcu to mój przyjaciel a nie ktoś mi opcy ale gdy się tak przytulaliśmy było mi tak miło jak by moja potrzeba została zaspokojona ale nie mogła bo to tylko mój przyjaciel.Pov Bunny:
Jak na nich patrzałam na początku myślałam że to tylko po przyjacielsku ale potem było kurwa nie tak jak myslalam. Doggy się mocno wtulił co mnie wkurwiło chciałam żeby Foxy był ze mną ale przyjęłam to że mnie nie chce najwyraźniej, uważałam że jestem dobra osobą a nie yandere.Pov Doggyego:
Skończyłem przytulać Foxyego i spytałem go czemu jest taki smutny a on podszedł i mi powiedział cicho że mi może powiedzieć ale nie w towarzystwie Bunny więc powiedzieliśmy Bunny że idziemy na chwilę na dwur a ona potakiwala głową. Gdy byliśmy na dworzu Foxy powiedział że chciałby żeby ktoś go tak inaczej lubił i on by też chciał tak kogoś lubieć i się uśmiechnołem do niego i powiedziałem że napewno się kiedyś zakocha a ktoś w nim i będzie szczęśliwy.Pov Foxyego:
Myślałem że Doggy ma rację ale nie wiedziałem czy tak może być ja chciałem teraz już czegoś takiego ale go posłuchałem i odruchowo zrobiłem mhm a Doggy się coraz bardziej uśmiechał.

CZYTASZ
Doggy x Foxy Piggy roblox
FanficTo jest poza rozgrywka oczywiście nie ma gry i fabuły z gry czy takich rzeczy. Jeśli nie lubisz doxy to po prostu nie czytaj. Pierwszy raz pisze książkę więc pls docenić. Update- gowno z marca 2021 ktore tu jest bo ma dużo wyświetleń