9

225 10 5
                                    


     Charles dzwonił do mnie w ciągu dnia kilka razy. Nie odebrałam. Napisał też kilka wiadomości, które również zignorowałam. Chwilę po 19:00 usłyszałam dzwonek do moich drzwi. Nie musiałam ich otwierać, aby wiedzieć kto za nimi jest. 

Powoli przekręciłam zamek i uchyliłam masywne drzwi. Nie myliłam się. Wszedł.

- Julka, dlaczego nie odbierasz?! Martwiłem się!- zaczął.

- Daruj sobie.- parsknęłam.

- Nie rozumiem?

- Błagam, nie udawaj. Widziałam jak bardzo zapracowany byłeś wczoraj wieczorem z szefem zespołu...- nie utrzymywałam z nim kontaktu wzrokowego.

- Okej... Czyli o to chodzi...- westchnął- Julka...- chwycił mnie za dłoń- To nie tak.. Pamiętasz kiedy na naszej pierwszej imprezie wspominałem Ci o pewnej dziewczynie, której nie powiedziałem na wstępie, że nic ponad przyjaźń między nami nie będzie, bo jestem z Charlotte? 

Pokiwałam twierdząco głową.

- Urwał nam się potem kontakt i naszą przyjaźń trafił szlag. To właśnie ona, Monica. Spotkałem ją na konferencji, okazało się, że jest dziennikarką. Z grzeczności wyszedłem z nią na kawę,  a tam poprosiła mnie, żebym jej pomógł z przeprowadzką. Pojechałem tam, wniosłem wszystkie pudła, ale w międzyczasie zamek w drzwiach się zepsuł i pojechaliśmy razem do sklepu budowlanego w galerii, przy okazji zjedliśmy, następnie wróciliśmy do domu, zamontowałem nowy zamek i wróciłem. Tylko tyle...- wypowiedział jednym tchem.

- To dlaczego nie powiedziałeś mi tego od początku?! 

- Wiedziałem, że się zezłościsz...

- Pff..- parsknęłam śmiechem, jednocześnie wyrywając swoją dłoń z jego uścisku.

- Julka... Naprawdę nie musisz być o nią zazdrosna.. Ona już nic do mnie nie czuje... A ja mam lekkie poczucie winy... Że przeze mnie rozpadła się nasza przyjaźń... Tylko i wyłącznie dlatego jej pomogłem...

Byłam zmieszana. Z jednej strony wszystko co mówił miało sens, ale z drugiej jednak... Nie był ze mną szczery... Jak mam mu teraz zaufać?

- Sama już nie wiem...- usiadłam bez sił na kanapie.

- Przepraszam, że Cię okłamałem, mój błąd i masz prawo być na mnie zła, ale... Chciałbym dać nam szansę...- usiadł obok.

- Chyba muszę sobie to wszystko poukładać...

- Nie rozumiem...?

- Czego nie rozumiesz? Że nie chcę być kolejną kobietą w Twojej kolekcji? Że mam już dość nieszczerych facetów? Że być może teraz to mi robisz nadzieję na coś więcej?- oczy momentalnie zaszły mi łzami.

- Julka.. Przecież wiesz, że to wszystko z mojej strony jest prawdziwe...

- No właśnie nie wiem.- ucięłam.- Tyle razy już mnie okłamałeś, że nie wiem co jest prawdą, a co kłamstwem...

- Myślisz, że jestem takim gnojem, że poszedłbym z Tobą do łóżka, widząc jak się angażujesz, a sam miałbym na celu tylko Cię wykorzystać?- te słowa zawisły na chwilę w powietrzu. Nic nie odpowiedziałam.- Ty tak naprawdę myślisz...- przyznał, parskając przy tym śmiechem.

- Lepiej będzie jak już sobie pójdziesz...

Charles momentalnie obrócił się na pięcie i wyszedł bez słowa.


***


Przez kilka kolejnych dni nie mieliśmy ze sobą kontaktu. Ja byłam zajęta przygotowaniami do najbliższych meczy, a Charles skupiał się na wyścigach. 

Dziś gramy półfinał klubowych mistrzostw, jeden z najważniejszych meczy w mojej karierze. W mojej głowie powinien być spokój i wyciszenie, a jednak.. Coś mi ciągle nie dawało spokoju... Powoli zaczęło na mnie nachodzić poczucie winy, że rozpad mojej relacji z Leclerciem nastąpił przez mnie. Może zbyt nerwowo zareagowałam? Może oni naprawdę są tylko znajomymi?

Wychodząc z porannego treningu musiałam dać upust swoim emocjom. Wyjęłam telefon i maszerując w kierunku domu, wybrałam numer do Charlesa.

- Halo?- usłyszałam jego głos w słuchawce.

- Przepraszam.- powiedziałam z pełnym przekonaniem.- Przepraszam, że zareagowałam zbyt emocjonalnie, po prostu... - nie potrafiłam znaleźć odpowiedniego słowa.

- ...byłaś zazdrosna.- dokończył za mnie.

- Tak. Byłam zazdrosna.- powtórzyłam.

- Miałem nadzieję, że zadzwonisz... Tęskniłem...

- Spotkamy się?- zapytałam.

- Przyjdę na Twój mecz...

- Świetnie!


   

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 01, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Julia & Charles Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz