Nie wiem czy zdążę jej to powiedzieć (Perspektywa Max)

160 10 0
                                    

Gdy już wszystko sobie powiedziałyśmy minęło około 2 godziny. Postanowiłyśmy że jeszcze pójdziemy na chwile sobie kupić jakieś ubrania a potem pojedziemy do domu. Kupiłam sobie 2 koszulki i 1 pare spodni a El kupiła 3 koszulki. Gdy już wyszłyśmy było ciemno godzina 22:15 , poszłyśmy do domu i moich rodziców nie było , często gdzieś sobie wychodzą a ja nawet o tym nie wiem , ale tym razem się cieszyłam bo zostajemy sam na sam z El. W końcu miałam okazje powiedzieć jej co do niej czuje , ale jeszcze nie teraz , nie w tej chwili. Jak jechałyśmy rowerami to się ścigałyśmy , zaimponowała mi tym że nadal pamięta drogę do mojego domu. Zaproponowałam jej że możemy pooglądać jakieś filmy , posłuchać muzyki albo poczytać jakieś komiksy.
-Możemy porobić cokolwiek chcesz. Powiedziałam.
-Bardzo chętnie poczytam komiksy i posłucham muzyki tak jak na naszym ostatnim nocowaniu , oczywiście jeśli chcesz.
Powiedziałam że to dobry pomysł i poszłam po coś do jedzenia a ona miała wybrać komiksy.
O 2:00 skończyłyśmy czytać komiksy , trochę przyciszyłyśmy muzykę i zaczęłyśmy rozmawiać. Najpierw rozmawiałyśmy o różnych rzeczach ale potem zauważyłam że El nie umie mi spojrzeć w oczy.

Spełniające się marzenie...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz