.3.

110 9 7
                                    

Chciałam bardzo podziękować  @Panienka_Weasley która pomogła mi w sprawdzeniu tego rozdziału. Wielkie dzięki kochana 💞😘

                                  𑁍𑁍𑁍


Co robił zazwyczaj wieczorami Syriusz Black ?

 Planował kolejne dowcipy ze swoimi przyjaciółmi, upijał się na nielegalnej imprezie, pomagał Jamesowi wymyślać teksty na podryw Lily Evans, lub lizał się z jakąś przypadkową laską.

 Co robił dzisiaj wieczorem Syriusz Black ? 

 Wracał samotnie z skrzydła szpitalnego. Biedny nie wiedział ile przez ten fakt może się wydarzyć. 

Chłopak spokojnie spacerował sobie w samotności po Hogwarckich korytarzach wracając do swojego dormitorium. Ten spokój nie trwał jednak zbyt długo ponieważ do uszu chłopaka doszły dziwnie znajomo brzmiące krzyki: 

 - Bella co ty chcesz zrobić ?

 - Jak to co ? Oczywiście że dać mu nauczkę. Nikt nie będzie opisywał ciała mojej młodszej siostry w jakiś żałosnych gazetkach.

 - Ale czy to na pewno dobry pomysł ? Lepiej się jeszcze raz zastanów! - 

- Nie ma takiej potrzeby. 

 Głosy były coraz głośniejsze a Gryfon już wiedział do kogo one należą, chłopak po krótkiej chwili rozpoznał w tych krzykach głosy swojej najstarszej kuzynki i jej przyjaciółki Eleny Clinton. Black zatrzymał się i przez parę chwil wpatrywał się w zakręt korytarza z którego niedługo później wybiegły dwie dziewczyny.

 - TY, ty nędzna szumowino. Jak śmiałeś ? - rzuciła się na swojego kuzyna rozwścieczona Bellatriks. 

 Chłopak dokładnie wiedział o co chodziło jego kuzynce. Miał nadzieje że ten artykuł nie dostanie się w ręce nikogo z jego rodziny, ale cóż, niestety tak się nie stało. 

 - Ooo Bella, cóż za piękna niespodzianka. - powiedział  próbując wydostać się z pod celownika różdżki kuzynki. - Może mogłabyś mnie puścić ? 

 - Niee. Zasłużyłeś na karę. - krzyknęła głośno Ślizgonka.

 - Co ja takiego zrobiłem ? - zapytał Łapa, który oczywiście wiedział co zrobił, ale i tak zadał to pytanie. 

 - Nie radziłabym się pytać.- wtrąciła Elena która dokładnie przewidziała co jej przyjaciółka zamierza zrobić.

Teraz Bella już naprawdę szykowała się do rzucenia na chłopaka jakimś odpowiednim jej zdaniem zaklęciem. W tej chwili Syriusz nic nie mógł zrobić oprócz czekania na jakiś cud. Naglę całą tą sytuacje przerwało głośne miauknięcie oraz głos woźnego: 

 - Mam was, pewnie łamaliście regulamin, co ? Pokażcie co macie w kieszeniach. - 

 Gdy przez parę chwil Bellatrik, Elena i Syriusz stali i nie wykonywali polecenia Filcha, woźny postanowił sam opróżnić przyłapanym uczniom kieszenie. Zaczął od kieszeni Syriusza z której wystawał kawałek jakiegoś artykułu...


                                  𑁍𑁍𑁍


Szczerze, ten rozdział tak średnio mi się podoba. Nie miałam na niego innego pomysłu, a musiałam go napisać bo inaczej kolejne rozdziały nie miałyby sensu. Mam nadzieje że morze jednak komuś się spodobał, buziaczki i do następnego razu 

Wandy 


There were once three sisters | Siostry Black 🖋Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz