Okokok mianowicie dam Tomowi prezent. Akurat dziś sa jego urodziny. Zrobiłem też obiad urodzinowy znoszac ulubione potrawy toma. Pieczeń z kurczka z ziemniakami i sałatką z pomidorów, zupe buraczkową a na deser lody czekoladowe. Gdy on zobaczyl tą mini uczte szeroki usmiech zagościł na jego twarzy. A ja myślałem że się rozpłyne. Ma taki piękny uśmiech. Po zjedzonych daniach wręczyłem mu upominek. Peleryne niewidke oczywiscie nie moją a kupioną. Trudno było ja dostać. I pierscień z węzem. Ucieszyl sie jak dziecko i przytulil się mocno. Gdy mnie muścił lekko mnie wmurowało ponieważ odrazu mnie pocałował w USTA. HAHAHA tak długo na to czekałem. Oczyeiscie odwzajemnilem go. Po tym jak sie od siebie oderwaliśmy wymamrotał coś
-przepraszam nie chcialem. Ale cholera nie moglem sie oprzeć.- szarpnołem go za koszule i znów złączyłem nasze usta. On rówież oddał pocalunek. Po tym incydencie lekko się zawstydził u wyszedł ale moje szczęscie bylo tak ogromne ze nic nie mogło go zepsuć.
...
.
.
.
.
.
.
Najkrotszy rozdział jak dotąt :(
CZYTASZ
jak skraść serce toma na 10 sposobów?/ tomarry
Fanfictionheeej to będzie ksiązka o tematyce Tommary (Harry potter × tom riddle) iii niewiem coo ale zapraszam do czytania.