Avengers

130 11 0
                                    

Steve: No właśnie skończyłem gadać przez telefon. Ale spokojnie to  z pralni.

Tony: Ile rozmawiałeś?

Steve: A tak około pięciu minut.

Tony: Gadałeś dokładnie siedem minut i trzydzieści dwie sekundy. Nastawiłem czasomierz.

Steve:... no dobra rozmawiałem trochę więcej. I co z tego? Spokojnie stałem w moim pokoju i-

Tony: Nieprawda. Wychodziłeś z niego i wracałeś dokładnie dwa i pół raza. Wiem bo widziałem na kamerach. Takie chodzenie to oznaka zdenerwowania nie?

Steve: Chciałem wziąść rachunki z pralni.

Tony: W dodatku wziąłeś także swój notes i trzy orzeszki ziemne salaterki. Obserwowałem cię.


Steve: Czy  Loki znowu  wyciął ci kawał, swoją mocą transmutcji?

 Nieśmieszne talksy z różnych  fandomów Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz