W małym pomieszczeniu oświetlanym jedynie przez płomień świecy w samym jego koncie siedziała czarnowłosa dziewczyna, jej bystre oczy uważnie podążały za każdą linijkę czytanej książki do momentu w którym otworzyły się drzwi wejściowe, uniosła jedynie oczy gdyż spodziewała się kogo tam zastanie, wilk o białej sierści który był porośnięty mchem wzdłuż grzbietu, aż do ogona i tylnych łap. Gdy tylko przekroczył próg drzwi przybrał formę mężczyzny z bladą cerą i długimi białymi włosami oraz oczami koloru nocnego nieba, odziany był w szatę z mchu którą o dziwo porastały urodzajne rośliny.
-Wszystkie wasze książki są tak nudne? -zamknęła lekturę jedną ręką, a drugą podparła podbródek
-Zdajesz sobie sprawę, że to jest księga alchemiczna, a nie romans dla nastolatek. -na jego twarzy zawitał szeroki uśmiech który wyrażać miał raczej chęć podroczenia się
-Do prawdy? Jest równie interesująca co ziemskie lekcje chemii. -wstała i podeszła nabrać wody do czajnika
-No widzisz ten świat niemal niczym nie różni się od tego waszego. -usiadł ciężko na fotelu zakrywając twarz dłońmi. -Tylko ten czas u was leci znacznie wolniej..
-Tak właściwie to ile tu już jestem?
-Jakby się tam zastanowić to całkiem długo.. -Mężczyzna spojrzał w sufit i zaczął myśleć. -Jak na moje to w ich świecie jesteś w śpiączce z jakieś 3 tygodnie.. na zdrowy rozsądek powinnaś już wracać.
-Akayar ja naprawdę nie chcę.. -mówiąc te słowa dziewczyna była bliska płaczu, nic jej tam nie trzymało z wyjątkiem słów jej brata..
-Kiedyś wszystko się ułoży
-Mówiłeś to już tyle razy! Naprawdę przestaję w to wierzyć.. pozwól mi tam umrzeć i być tutaj razem z tobą!
-Przestań wygadywać bzdury i mi zaufaj
-Ja jestem już tym zmęczona.. -zbliżyła się do białowłosego by zatopić się w jego uścisku. -Kiedy..?
-Już nie długo, naprawdę
-A jak długo będzie trwać?
-Do końca..
¸.•.¸☾¸.•.¸
CZYTASZ
𝕤𝕔𝕒𝕣𝕤 | Tsukishima Kei x Oc
RomanceŻycie to największa zdzira jaką można sobie poznać, ale nawet taka zdzira potrafi popchnąć w dobrym kierunku choć tego nie widzimy