Preferencje | Eldarya The Originals

72. Jak duże znaczenie ma dla niego łóżko, w którym śpicie?

༺Nevra Wielkie! Tak samo pościel. Wszyscy pamiętamy: jedwab jest dobry, ale bawełna podrażnia jego skórę.

༺Ezarel Ma swoje eliksiry, więc mogłoby się wydawać, że za dużego znaczenia nie ma, ale jednak w pewnym stopniu ma znaczenie.

༺Valkyon Dopóki da radę na nim usnąć będzie dobrze.

༺Leiftan Łóżko lub jego brak nie ma znaczenia o ile jest z tobą.

༺Lance Naprawdę muszę wyjaśniać? Lance się ukrywał niewiadomo gdzie. Ale wątpię, żeby miał tam łóżko. Zresztą nie mógł być wybrany i tak mu już zostało.

༺.♡:▹💎◃:♡.༻

Ostatnio wciągnęłam moją przyjaciółkę w Eldaryę. I cóż... Nie poszło to tak jak chciałam. Dlaczego? Ano zaraz to przedstawię. Ale zanim to zrobię uprzedzam wszystkie fanki Leiftana, żeby się nie zesrały, bo to tylko moja opinia i tyle

Ja: To jest Leiftan. Śmieć jakich mało, wstrętna, okropna menda, która na nic nie zasługuje. Spokojny i nudny jak flaki z olejem bez oleju. Ciągle taki grzeczniutki i bez skazy. Rzygać się chce. Ale tak w sumie to jest w twoim typie...

Ona: Ooooo! Już mi się podoba!

Ja: ... Ale on wcale nie jest taki dobry. On tylko udaje. Tak naprawdę jest po tej złej stronie. Co prawda potem się nawraca z miłości do bohaterki, ALE to nie jest istotne.

Ona: I tak mi się podoba.

Ja: Ale... On jest yandere! Widzimy to głównie w spin offie. Ale jest yandere. Ty nienawidzisz yandere.

Ona: ... Ale to tam. Nie będziemy grać w spin offy.

Ja: ... On zabił Ykhar. Lubisz Ykhar.

Ona: Nie mów mi tego. I tak go kocham.

Ja: ...

Ona: ...

Ja: ...

Ona: ...

Ja: ... Gdzie ja popełniłam błąd? Valky też ci się podoba. Wolej Valkyona.

Ona: Nie.

Także no... Nie umiałam jej w to odpowiednio wciągnąć. Zawiodłam.
Ale jakoś to przeżyje o ile w N.E. nie przestawi się na Mathieu. Wtedy to ją chyba zabiję.

Z dobrych rzeczy (przynajmniej dla mnie) to grając w odcinek drugi N.E. stwierdziłam, że mój wampirek jednak dobrze wygląda w tej wersji. Nie jest tak źle jak ciągle narzekałam. Mam wrażenie jakby jego włosy nie były już takie ulizane jak wcześniej... Może to dlatego, że dawno go nie widziałam? Nie ważne. W końcu mi się podoba, więc przy tym zostanę.

Do następnego!
Bayo!

~ Zdesperowana Papita