Harry kończył suszyć swoje włosy stojąc jedynie w czarnych rurkach
-Spóźnieni – zaśmiał się Louis kończąc zapinać czarną koszulę na krótki rękaw
-To normalne u nas – brunet wyłączył suszarkę i odwiesił ją na miejsce
-No już, koniec śmiania, ubierają ta koszulę i jedziemy
Louis siedział i przeglądał coś na telefonie. Do głównego pomieszczenia wszedł Harry mając na sobie jasno niebieską koszulę z zielonymi guzikami. Szatyn uśmiechnął na widok swojej miłości. Ruszyli do ciemnego samochodu i pojechali w stronę klubu. Louis złapał dłoń wyższego podczas drogi do bramkarza. Starszy mężczyzna wpuścił ich bez względnego problemu. Na miejscu było już trochę osób mijających się co jakiś czas, oczywiście nie wszystkich kojarzyli. Louis zaciągnął ich pod bar, gdzie zamówił dwa drinki
-Kochanie, gdzie chcesz usiąść? – zapytał prosto do jego ucha
-Lou, na prawo ode mnie, zobacz dyskretnie – wyszeptał przez zaciśnięte zęby brunet.
Niebieskooki według polecenia odwrócił się, aby ujrzeć Nialla i Lilian siedzących na uboczu jawnie o czymś dyskutujących. Nie spodziewali się, że ta dwójka będzie tutaj też
-Chcesz usiąść z nimi? – zapytał ponownie ustawiając się przodem do chłopaka
-Nie będzie to niezręczne?
-Nie, kiedy w końcu się napijemy, ej przy alkoholu najlepiej się rozmawia
-Pożałujesz za to kuszenie mnie
-Nigdy
Dwójka podeszła ze szklankami do stolika przyjaciół
-Możemy się dosiąść? – zapytał Louis zwracając na nich uwagę młodszej od siebie dwójki
-Jasne, chodźcie – uśmiechnęła się ciepło blondynka wskazując na kanapę naprzeciwko
-Miło was widzieć – w końcu odezwał się Niall
-Was też, cudownie patrzeć jak wasza relacja się rozwija – zażartował najstarszy spoglądając na rękę dziewczyny, gdzie widniał złoty pierścionek z czarnym diamentem
-O nie, to pamiątka rodzinna, my dalej jesteśmy tylko przyjaciółmi – Lilian zaśmiała się dźwięcznie, co jak zwykle poskutkowało uśmiechem Harry'ego – w przeciwieństwie do was, gratuluję powrotu
-Nie ma czego, to było oczywiste, że jak się znowu spotkamy to skończymy razem – tym razem odpowiedział jej brunet, czując się już bardziej pewny siebie
-A nie mówiłem – Niall wziął łyka pomarańczowego napoju starając się spokojnie połknąć płyn, co było utrudnione ze względu na nagłe pojawienie się pewnej dwójki
-Cóż za przypadek – zaśmiał się Liam zawracając uwagę wszystkich na niego i Zayn'a – cześć
-Nie wierzę w przypadki – jako pierwszy odezwał się Louis przysuwając się bardziej do Harry'ego robiąc miejsce koło nich
-W takim razie Tommo, interpretuj to spotkanie jak chcesz – Zayn zgrabnie wywinął się spod ręki młodszego szatyna zajmując miejsce obok Louisa
Liam usiadł koło Nialla. Zaczęli rozmawiać i śmiać się głośno
-Zróbmy sobie zdjęcie! – zaproponował tleniony blondyn
-Mogę je wam zrobić – zaproponowała dziewczyna podnosząc się i wyciągając telefon.
Niall usiadł na stoliku pomiędzy kanapami, a Zayn szybko przeskoczył zapozować obok Liama. Blondynka ustawiła się i zrobiła im zdjęcie. Stworzyła grupę, gdzie wszystkich dodała i tam wysłała kilka wersji zdjęcia. Tym razem Lilian usiadła obok Louisa rozpoczynając ciekawą rozmowę. Niall spojrzał się na nią z uśmiechem i wrócił na swoje miejsce przy Liamie.
CZYTASZ
Another Chance | Larry
FanfikcePo rozwiązaniu One Direction każdy z chłopków poszedł w swoją stronę, całkowicie stracili kontakt. We wrześniu 2020 roku Louis zmienił menagera. Ten jako pierwszą rzecz sprawił, że Louis nagra piosenkę z Harrym. Czy uczucia między tą dwójką wygasły...