12. Wiersz "Świt pod niebieskim namiotem" by sadywisniowe

75 14 9
                                    

świtało
i kiedy jeszcze spali
niebieski materiał przepuszczał
trochę górskiej ciszy
trochę blasku

a kiedy stopy już na trawie stały
było jasno zielono i rześko
i (niebiańsko) niebiesko
i trawy pachniały

mocnym ją otulił ramieniem
i patrzyli jak wstaje słońce nad szczytem
jak wstaje niebieskim różem i złotem
i zebrali w dłonie nowe wspomnienie

świtało
i dwoje kochających się ludzi
chłonęło ten widok w uścisku
chwytając chmury słońce i światło
i było tak (niebiańsko) niebiesko

wiosna pełna światła [antologia ff]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz