Zadzwonił dzwonek informujący o końcu fizyki Felix i Nika poszli do kwatery głównej by w spokoju mogli rozbudować teorie świata alternatywnego. Gdy usiedli na fotelach usłyszeli jak drzwi do strychu sie powoli otwierają, przerażeni nie byli wstanie sie ruszyć czekali na rozwój wydarzeń. Osoba która weszła przed chwilą na strych teraz powoli wchodziła po schodach do kwatery głównej Nika mocno złapała Felixa za rękę, by mieć pewność że nie zniknie.
Patrzyli na cień który wyłaniał się zza schodów, dziewczyna zacisnęła zęby będąc gotowa na najgorsze.
- Nieźle sie tu urządziliście - usłyszeli znajomy głos kolegi z klasy.
- Gilbert? Co ty tu robisz i skąd wiesz o tym miejscu? - zapytał odra u Felix
- Zacznijmy od początku a dokładnie to od kiedy zauważyłem ze czasem nie ma was na lekcji. Widziałem że macie jakąś kwaterę ale nie interesowałem sie bo nie chciałem wam tego zniszczyć, jednak zauważyłem coś jeszcze... Za każdym razem jak coś sie dzieje wy tam jesteście, a to znaczy ze macie paranormalne, dziwne przygody w które nikt nie uwierzy. Pewnie by mnie tu nie było gdyby nie fakt że dziś na fizyce pytałeś sie o światy alternatywne, sądząc po tym jak sie zapytałeś wywnioskowałem że one istnieją a wy przekonaliście sie tym. Szczególnie ze światami B1 i B2 podejrzewam że wspominaliście i możliwości faktu ze nasz Net żyje.
- wow - powiedział zdumiony Felix - skąd ty tyle wiesz, szczególnie o przygodach których nikt nie uwierzy?
- po wakacjach kiedy przyszłem do szkoły, Net nie mógł opowiedzieć o wakacjach, dostał wiele jedynek ale dalej nic nie mówił jakiś czas później jedynki zniknęły, podobno jacyś ludzie byli w domu baby od gegry.
- Uwierzył byś nam gdybym ci powiedziała że przezywamy nadzwyczajne przygody cofamy sie w czasie byliśmy w światach alternatywnych czy Też w podziemiach Warszawy, gdzie mieszkają ludzie? - powoli wyliczała sytuacjie z życia Nika
- Tak, sam często przeżywałem dziwne rzeczy chyba nic mnie nie zdziwi. A teraz wróćmy do tego po co tu jestem pomogę wam. A i jeszcze coś, powiedzcie to wszystko Czwartkowi, o Necie itp. Chociaż pewnie sie domyślił.
Nika i Felix pokiwali głowy ze zrozumieniem, dziewczyna chciała coś jeszcze powiedzieć ale przerwał jej dzwonek.***
- I jak mamo? - zapytała Nika
- Dobrze, jednak zaraz sie zorientują że coś jest nie tak. - odpowiedziała kobieta
- Ale on nie będzie wiedział, w końcu nie pójdzie za obcymi ludźmi - Nika uśmiechnęła sie a Felix poklepał ją po ramieniu.Dziś trochę krótko ale kolejny rozdział będzie dłuższy
CZYTASZ
Felix, Net i Nika Oraz Tajemnica Grobowca Bieleckich
Science FictionNapisze opowiadanie dla tej pięknej okladki która znalazłam na gr fnin ogólnie opowiadanie nie będzie mieć związku z żadną seria książek fnin Jednak moga byc użyte różne przedmioty itp. Ktory byly w serii fnin np. Pierścień Jeju mam nadzieję że si...