-Idiota. - parsknęła na niego blondynka.
-Ale twój. - powiedział chłopak i mrugnął do niej.
-Wygląda jakby był pijany. - zauważyła Pansy.
-Odprowadzę go do pokoju. - burknęła Natalii i chwyciła blondyna za rękę.
-To ja idę na obiad. - powiedziała jej na odchodne Parkinson.
-Jesteśmy sami. - powiedział Draco i odgarnął jej włosy.
-Nie licząc tych osób na korytarzu to... - zaczęła dziewczyna ale chłopak chwycił ją w talii.
-Trzymaj łapy przy sobie! - krzyknęła na niego i zdzieliła mu z liścia.
-Jaka brutalna. - mruknął Malfoy.
-Upiłeś się jakiegoś świństwa, a teraz ja mam się męczyć. - syknęła blondynka i przewróciła oczami.
Złapała za rękę blondyna i pociągnęła za sobą. Gdy byli już w Pokoju Wspólnym dziewczyna skierowała się w stronę jego dormitorium.
-Czyli idziemy do mnie? - zapytał blondyn.
-Nie, ty idziesz do siebie, ja idę na obiad z Pansy. - warknęła na niego Natalii.
-Zostawisz mnie samego? Samiutkiego? - zapytał chłopak i zrobił głupią przesłodzoną minę,
-Jesteś dużym chłopakiem dasz sobie radę. - powiedziała dziewczyna i otworzyła drzwi od dormitorium.
-Ale bez towarzystwa będzie mi smutno. - odparł znowu przesłodzonym głosem chłopak.
-To ci pluszaka przyniosę. - syknęła blondynka i go wepchnęła przez drzwi.
Już miała je zamknąć, ale chłopak złapał jej rękę i wciągnął ją do środka.
-Słoneczko moje, zostań ze mną. - powiedział Malfoy i zamknął za nimi drzwi.
-Draco, jesteś pijany, połóż się i odpocznij. - próbowała powstrzymać złość blondynka.
Dziewczyna zaprowadziła chłopaka do jego łóżka i go tam położyła.
-Dobra, to ja idę na obia... - zaczęła Natalii gdy nagle blondyn ja pociągnął. -Co ty robisz debilu!? - wrzasnęła na niego blondynka próbując wstać z lóżka.
Draco przytrzymał ją i przycisnął do materaca.
-Puść mnie! - wrzasnęła na niego próbując zdjąć jego ręce ze swoich ramion.
-Nie szarp się tak kotku. - powiedział i usiadł jej na biodrach.
-Zejdź ze mnie! - krzyknęła znowu dziewczyna.
-Obiecuję, nie będzie boleć. - szepnął chłopak i zaczął rozpinać jej koszulę.
-Zostaw mnie! Jesteśmy rodzeństwem!
CZYTASZ
~ Podzieleni przez nazwisko 18+ ~ Draco Malfoy, Natalii Malfoy
Lãng mạnNIE OPŁACAM PSYCHIATRY Arystokrackie rodzeństwo dorastające w rodzinie bez skazy. Ale czy na pewno? Bo czy realne jest być we wszystkim idealnym? Czy jeżeli zagłębimy się w historie każdego z nich nadal zostaniemy przy tym wniosku? Czy może stwier...