Las

9 1 1
                                    

Spałem jak nigdy dotąd. Nagle z daleka usłyszałem jak stara pieczara krzyczy na jakiegoś ptaka. Myślałem, że nie przestanie. Po chwili piękne słońce zasłoniło mi jakieś ciemne, wysokie i straszne brzydkie bydle. Wyszło z za drzewa i zaczęło skakać po mchu jakby nie miał co robić. Gdy zbliżył się do mnie zauważyłem jego morde. Miał obrzydliwy ryj. Myślałem, że zalicze zgona ale niestety nie mogłem oderwać wzroku. Był gruby, niski, brzydki i owłosiony. Nagle z daleka usłyszałem jak jakaś stara kobieta ścięta na cebule, krzyczy -Michał, wracaj.

 Nagle z daleka usłyszałem jak jakaś stara kobieta ścięta na cebule, krzyczy -Michał, wracaj

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Brzmiała jak stary silnik od forda. Lecz ten potwór stwierdził, że przed tym jak pobiegnie do ropuchy zerwie mnie. I tak zrobił. Wyrwał mnie z ziemi i wsadził do gemby. Leciałem w dół i w dół po czym wylądowałem w jakimś kwasu. Opłacało sie umrzeć za bul guwniarza.

 Opłacało sie umrzeć za bul guwniarza

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

R. I. P

Michał w lesieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz