355 20 18
                                    

   Peter Parker dodał/a do chatu użytkownika Karli Morgenthau

Peter:Poznajcie moją nową pisapsi!

Shuri:O ty chuju

Peter:Ale spokojnie ty też jesteś moją psiapsi

Karli:Co jest

Peter:To avengejowy chat! Witamy (reszto przywitajcie się)

Bucky:Oooo

Sam:Karli hejjj

Karli:Cześć Samuelu

Bucky:*plum run*

Karli:Ty akurat dalej jesteś dziwny

Bucky:Dzięki

Peter:Ja i Karli mamy dzieci

Tony:CO KURWA?

Karli:Pozwól że sprostuję sprawę, mamy psy i razem z nimi wychodzimy na spacer, Peter zaczął jeździć w wózeczku i udawać dzieciaka i w sumie nie wiem co to ma na celu ale dalej to odpierdala

Peter:Ostatnio kupiłem smoczek :>

Tony:Zignoruje to

Steve:PIESKI? OMG WYŚLIJCIE ZDJĘCIA

Tony:To on jest dzieckiem w tym związku

Steve:Tylko jak widzę pieski i dzieci

Tony:A jak chciałem Ci pożyczyć dziecko to nie chciałeś

Steve:Dosłownie chciałeś PORWAĆ chłopca z placu zabaw

Tony:Jedno i to samo

Peter:Ale moglibyście sobie zrobić dziecko

Hela:Pomogłabym w tym ;)

Karli:Już Cię lubię laska

Hela:Ja Ciebie też

Sam:Peter...to raczej tak nie działa

Peter:To skąd się biorą dzieci?

Hela:Z dupy Steve'a

Zemo:Japierdole

Zemo:Znaczy

Zemo:Dokładnie

Peter:Czyli ja-FUUJJJ

Karli:Kurwa XDDD

Steve:Że co proszę?

Steve:IDŹCIE BO SPÓŹNICIE SIĘ DO KOŚCIOŁA

Tony:Wiesz Steve

Tony:Możemy spróbować ;)

Steve:CHYBA MNIE BÓG WZYWA

Tony:WCZORAJ MÓWIŁE$ CO INNEGO

Tony:Co to było

Bucky:Oho

Hela:Dobra Stark leć Steve już czeka

Peter:Mieliśmy z Karli wysłać zdjęcia piesków :(

Karli:Czekaj chwilę

Karli:Wnioskując po twojej minie na czacie chyba się coś stało

Peter:Przez przypadek wypadłem z wentylacji do sypialni pana taty

Sam:Japierdole młody dostał traumy

Karli:Zajrzyjcie do niego bo nie wiem czy to czat się ściął czy on

Sam:Idę robić za niańkę

Bucky:Nie zapomnij fartuszka ściągnąć

Sam:A spierdalaj Barnes

on your left - avengers chatOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz