Karli:
Peter:AWWWWWWWWWWWWWSteve:Piesek!
Zemo:A więc to dlatego twój plecak szczekał
Bucky:Chcę tego piesełka
Peter:
Steve:Aww Peter od kiedy ty masz pieska? Dlaczego nic nie wiedziałem?Peter:Sorki panie tato
Karli:Jaka buba
Karli:Oczywiscie mówię o psie
Loki:Co to
Peter:Pieski
Loki:Dziwne
Loki:Ale słodkie
Wade:PETER OTWÓRZ OKNO MAM KACZKĘ
Clint:KACZKĘ??
Nat:Kurwa znowu
Nebula:Więcej psów w domu nie potrzebujemy
Nebula:Przecież mamy Thora
Steve:Widział ktoś Tony'ego?
Sam:Nie masz go na smyczy?
Steve:...Nie?
Sam:Cóż, twój problem ja Barnesa trzymam na smyczy
Zemo:Ale o kagańcu zapomniałeś
Bucky:Spierdalaj
Clint:Ej bo tak dziwnie cicho
Nat:Tony się w akcji zajebał
Wanda:To dziwne bo serio nigdzie go nie ma
Vision:A w warsztacie sprawdzaliście geniusze?
Peter:Już lecę
Shuri:Ej bo pączków nam brakuje
Karli:Ja mam bynajmniej popcorn
Sam:A jadłaś jakieś śniadanie dzisiaj?
Karli:Nope
Shuri:JA MAM NALEŚNIKI CHODŹ
Karli:Ok a gdzie jesteś?
Shuri:Ehehehe w Wakandzie
Karli:Sam jedziemy do Wakandy
Bucky:KÓZKIIIIIIIIII
Bucky:AAAAAA
Bucky:MOJEEE KÓZKIIIIIII
Bucky:JEDNĄ NAZWAŁEM PO TOBIE SAM BO WPADA WE WSZYTSKO I JEST GŁUPIA
Sam:Dzięki
Karli:NALEŚNIKI CZEKAJĄ
T'Challa:Widzę że będziemy mieć gości
Shuri:Nie pisz tak dziwnie siedząc jak diva popijając kawę z wazonu
T'Challa:Nie moja wina że nie pozmywałaś
Shuri:Twoja kolej była
Steve:Jak znajdę Tony'ego to przyjdziemy zaczekacie?
Karli:Ale naleśniczki :c
Shuri:Ale
Steve:No nic się nie stanie jak zaczekacie
Peter:Pana taty nie ma w warsztacie :c
Vision:To już nie wiem gdzie może być
Peter:PAN TATA ZAGINĄŁ
Peter:WEEEEEEEEEEEEE