Loki:*w spokoju czyta książkę*
Mobius:*śpi sobie*
Ja:*wbiega szybko do ich pokoju* MACIE PĄCZKI? *przewraca się*
Peter wbiegając z Morgan która siedzi mu na plecach:LOKI MASZ PĄCZKI??
Harley:*wbiega, wpuszcza Nebule, Visiona i Gamorę i zamyka drzwi*
Nebula:THOROWI ODPIERDALA
Loki:Jak zawsze
Vision:Gdzie Wanda?
Morgan:Wujek Thor zjadł Wandzie?
Peter:Jezu nie
Mobius:*dalej sobie śpi*
Loki:O co w ogóle chodzi
Harley:No twojemu bratu odjebało a ja zabrałem moją rodzinkę żeby się tu ukryć tak wrazie czego, już dwie szafki w poszukiwaniu pączków rozwalił więc trzeba się chronić
Loki:Jeśli rozwali trzecią szafkę w kuchni od lewej, licząc od wejścia to znajdzie pączki więc luz