9

51 5 3
                                    

Szymon. Pow

Rano obudziłem się wcześnie przed pracą pojechałem do sklepu po czekolatki bo musze przeprosić Aśke oby tylko nie szczeliła na mnie focha bo tego bym nie chciał. Jak weszłem do pokoju przy biurku siedziała już Asia

Sz- Asiu ja przepraszam że tak wczoraj na ciebie nawrzeszczałem wybaczysz mi?- zapytałem kładąc na jej biurku czekolatki

A- skarbie ja nawet nie jestem zła- podeszła do mnie i mnie przytuliła. 

Sz- Asia po prostu Szymon

A- nie skarbie- sam nie wiem dla czego ciągle mówi do mnie skarbie chodź jej tyle krzywdy jej wyrządziłem, podobało mi się to ale jak by to Majka usłyszała to by mi się porządnie oberwało

Sz- Asia ty naprawde chcesz dla mnie aż tak źle?- zapytałem żartem

A- czemu?

Sz- bo jakby Majka usłyszała że ty do mnie skarbie mówisz to by mi się nie źle oberwało

A- kochanie błgam zastanów się jeszcze raz ty chcesz cierpieć całe życie?

Sz- daj spokój

A- Szymon kurwa prosze cię

Sz- Aśka ty chcesz się znowu się ze mną  pokłucić?

A- skarbie prosze cię

Sz- przestań- powiedziałem i wyszłem ale po chwili dostałem wiadomość

Od Asia

Chodź do radiowozu

Nic nie odpisałem tylko zeszłem na du gdzie była Asia z Majką

Ma- heja kochanie- powiedziała i mnie pocałowała

A- dobra idziemy Szymon

Ma- skarbie bo za dwa dni ślub

Sz- wiem

Ma- znajdz kogoś by pomugł co się przygotować

A- ja mu pomoge a teraz musimy jechać wezwanie mamy

Ma- dobra pa

Sz- pa- dziewczyna poszła a my poszliśmy do radiowozu- czego dotyczy wezwanie?

A- tego że nawet jak bym cię miała do kaloryfera przywiązać ślubu nie będzie Szymon ja widze że ty robisz to pod przymusem

Sz- Asiu co ja mam zrobić?

A- pomyślimy później a teraz jedźmy na patrol bo zaraz Jacek się wkurzy i dym będzie

Sz- dobra

Do końca służby nic ciekawego się nie działo. Po pracy ja pojechałem do siebie a Asia do siebie. Weszłem do domu i zobaczyłem Maje przebraną w suknie ślubną i przeglądającą się w w lustrze

Ma- cześć skarbie jak ci się podoba

Sz- pięknie - skmałem, wyglądała ładnie nie powiem ale już nie umiem na ną patrzeć jak kiedyś

Ma- ty jutro jedziesz do pracy?

Sz- tak

Ma- dobra ja idę się przebrać

Sz- noo- dziewczyna poszła a mi przyszedł SMS od Asi

Wiadomości

A- heja skarbie jak tam?

Sz- nie widzimy się nakieś 15 minut a tu już się stęskniłaś?

A- za tobą zawsze

A- a jak po powrocie do domu Majka odwalał jakieś maniany?

Sz- a ty wiesz że właśnie nie?

A- a co robisz?

Sz- a ja jem a Majka się poszła przebrać bo skukienke przymierzała

A- i jak wrażenia?

Sz- ujdzie

A- ty naprawde się z nią ożenisz?

Sz- chyba tak

A- zastanów się błagam

Sz- zastanowie się ale musze kończyć bo Majka wyszła z toalety i zara znowu dym bedzie 😂😉😘

A- dobrze pa😘💖💕

Sz- pa pa 💕

A- 💋 i tak będziesz mój skarbie💋

Odłożyłem telefon i przyszła do mnie Majka mówiąc, że gdzieś musi iść chyba do Karola. Mniejsza o to mam spokój do rana i to mnie bardzo cieszy.

**********
Teraz sobie przypomniałam że oni nie dawali zaproszeń na ślub będe bardzo wdzięczna jak byśmy uznali że po prostu te zaproszenia rozdali bo nie będą jeden dzień przed ślubem zaproszeń rozdawać więc uznajmy że to już załatwione tak jak wszystko inne związaen z ślubem.

Do kiedyś😂

Asia i Szymon ~Zawieszone~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz