Asia i Szymon ~Zawieszone~

20

A- ja żartowałam z tym 'wszystkim'

Sz- a ja nie

A- ehhh no dobra co chcesz?

Sz- dasz Majce spokój i spróbujesz się z nią zaprzyjaźnić

A- co?! Nie

Sz- tak

A- Szymon...

Sz- też cię uwielbiam

A- ale ona...

Sz- jedziemy do mnie i w trójkę do parku pójdziemy a może potem do kina?

A- nie

Sz- ja się ciebie pytać nie będe idziemy- mówiąc już ciągnąć mnie bym wstała... no cóż zrobię to dla niego i tylko jego

Już jakieś 10 minut później byliśmy w mieszkaniu Szymona widziałam że już na wejściu Majka nie była zadowolona że mnie widzi

Ma- co o na tu robi?- zapytała odziwo spokojnie

Sz- postanowiłem że się pogodzicie - odrzekł zadowolony- mówiłaś że chcesz iść do parku to postanowiłem by Aśka poszła z nami

Ma- dobra... no to skoro Szymuś stwierdził że mamy się pogodzić to warto spróbować- mrukła

Sz- to co idziemy?

Ma- możemy iść

Sz- Asia?

A-tak choćmy

Chodziliśmy po parku bez celu rozmawiając o wszystkim. Szczerze to już miałam dość Majki ciągle się łasi do Zielińskiego sama nie wiem czy ona to tak zawsze czy robi to tylko po to by mi dokuczyć

Sz- ej ja zaraz wrócę a wy się nie pozabijajcie i nigdzie  nie idźcie

A - ok

Ma- gdzie idziesz?

Sz- nie powiem czekajcie- chłopak poszedł a ja z Majką siadliśmy na ławce

Ma- jeśli myślisz że zabierzesz mi Szymona to się gróbo myliś i radzę Ci odpóścić

A- pffff... on i tak Cię nie kocha

Ma- może i mnie nie kocha ale radzę Ci się opanować bo jeden zły krok a i Szymkowi może się coś stać

A- on i tak będzie mój czy ci się to podoba czy nie

Ma- tak uważasz? Zaraz się przekonamy - warkneła a ja zobaczyłam że idzie Szymon z lodami

Sz- proszę- mrukną i podał nam lody- o co wyście się znowu pokuciłście?

A- za lody dzięki ale się nie pokuciłyśmy

Sz -napewno? - zapytał podejrzliwie

Ma- na pewno

Ma- Szymon bo ja ci chciałam coś powiedzieć ale że jest Asia to i ona się dowe- palneła po jakiś 5 minutach a mnie przeszły ciarki

Sz- coś się stało?

Ma- jestem w ciąży! - wręcz krzylła żucając się chłopakowi na szyję

Chciało mi się płakać a Szymon... Szymon wyglądał ajkby się właśnie dowiedział że jutro ma umżeć widziałam w jego oczach że był załamany ale wkońcu powiedział że sztuczną radością

Sz- naprawdę? Super

***********
Sorka że tak długo nie było działów
Ale mam nadzieję że się podobało