Rozdział 3

1.2K 57 12
                                    

~Maciek pov~
Juz wszystko wiedziałem, wiem dlaczego młody chodzi w bluzie, to jest aż smutne, ale nie powiem że nie , miło mi się z nim gada
~uroczy jest~
Raczej nie jest Gejem ... Nie mam co na to liczyć ...
No tak , ja jestem, przez to nie mam znajomych , to miasto jest mało tolerancyjne jeżeli chodzi o młodzież , smutne.
Pytacie dlaczego mieszkam sam
(nikt nie pytał)
Moi rodzice zginęli parę lat temu w wypadku samochodowym , od jakiegoś czasu sam na siebie zarabiam w jakiś mniejszych sklepach żeby wgl mieć gdzie mieszkać i co jeść 
- Jesteśmy ja miejscu - powiedziałem do młodego a on oderwał wzrok z telefonu, nie był już taki smutny jak przed chwilą
- tak ,tak super ..  - uśmiechnął się co odwzajemniłęm

~Patryk pov~
Cholernie bolała mnie ręką, ale to nie ważne , czuje się już trochę lepiej , mimo wszystko dalej jest źle , weszliśmy do jego domu, był bardzo przytulny , duzy salon połączony z kuchnią , oraz drugie piętro , grały tam kolory szarości
- zostajesz u mnie na noc? Spytał Maciek
- nie chce robić problemu... - odpowiedziałem zdejmując buty
- co ty gadasz , spoko nie robisz problemu -  również zdjął buty
- to mogę zostać ...
- Nie zdejmujesz bluzy ? Tu jest serio mega ciepło , nie krępuj się - znowu się lekko przeraziłęm , co ja mam mu powiedzieć ? Nie mam pojęcia
- hem... - zawachałem się
- Patryś co ci ? Dlaczego nie zdejmujesz bluzy , coś jest nie tak ?
Miałem ochotę opowiedzieć mu całą historię , ale poraz kolejny się wstrzymałem
- przepraszam , nie chce o tym rozmawiać ... - tylko to udało mi się powiedzieć
- nie ma sprawy , jak coś możesz mówić , a teraz chodź za mną- uśmiechną się i poszedł po schodach na górę
Poszliśmy , u niego nie było klimy więc było jeszcze cieplej , musiałem zdjąć bluzę bo się zagotuje
- Maciek ..
- co tam ? - powiedział spoglądając na mnie
- Muszę zdjąć bluzę... Ale ...
- Patryk spokojnie, co się stało ? - powiedział siadając obok mnie na łóżko
- Kuźwa nie chce jej zdejmować ... Boje się twojej reakcji , bywają różne..  - powiedziałem z załamaniem
- Słuchaj .. - mówiąc to położył czule rękę na moim udzie , poczułem że ,,przyjemny'' dreszczyk przeleciał po mnie , spojrzałem na rękę Maćka , później na niego , on również na mnie spojrzał i zabrał rękę
- Ah.. sory... - powiedział chwytając się za kark widać było że jest zmieszany
- nie no , spoko .. - uśmiechnołęm się a on natychmiast to odwzajemnił

~jego piękny uśmiech doprowadza mnie do szaleństwa~
- kontynuując .. nie krępuj się serio
- to nie o to chodzi - przerwałem mu , czułem że zaszkliły mi się oczy
- Spokojnie, zdejmij bluzę , nie ważne co to , z mojej strony nie będzie komentarza - po tym jak to powiedział lekko się odsunołęm i ściągnąłem bluzę
Na mojej całej ręce do łokcia były kreski w każdą stronę , stare i nowe... Maciek spojrzał się na moją rękę i powiedział
- ołł...
- mówiłem ... Już chyba wiesz dlaczego jej nie zdejmuje ...
Chłopak natychmiast mnie przytulił
~jego dotyk jest wspaniały~
- pamiętaj że zawsze jak będziesz potrzebował pomocy możesz do mnie pisać
- będę pamiętać...
-To co ? Oglądamy coś ? - zapytał
- możemy wybierz coś
*Pod koniec filmu*
Leżeliśmy na łóżku dość blisko siebie, czułem że zasypiam , położyłem rękę na klatce piersiowej bruneta i zasnąłem.

~czułem  się przy nim bezpiecznie~
Znowu za szybko się przywiązałem , tak samo było z moją dziewczyną... szczerze nie chce już mieć dziewczyny .. no właśnie .. dziewczyny moje rozmyślenia przerwał mi Maciek
- Dobranoc Patryś - powiedział ciepło
- Dobranoc - odpowiedziałem i zasnąłem

----------------------------
Dzisiaj pojawi się ewentualnie jeszcze jeden rozdział ale już ostatni (chyba XDD)

✨550 słów✨

Dzięki że to czytasz ❤️





~Patryk... Kocham Cię...~ MxPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz