My dear

34 6 2
                                    

Zdaniem klasy Keroka był za cichy, coś było nie tak z nim.
Ciągle z kimś pisał, po lekcjach wychodził na miasto a wracał tuż przed zamknięciem bramy.
I tak było tym razem, Keroka wybiegł po lekcjach tylko jemu znaną stronę.

Z uśmiechem wszedł w ciemną uliczkę i wszedł do ukrytego baru z uśmiechem witając Tomure.
Chyba nie miał dzisiaj nastroju, już na start Keroka słyszał wrzaski.
Tomura zdecydowanie nie był w nastroju.
Keroka siadł obok młodego przywódcy gdy zostali sami
-Ciężki dzień?
-Pracuje z debilami...-Chłopak przytulił starszego i poczuł rękę starszego na głowie, delikatnie go głaskał po włosach.
-Tylko ty mnie nie zawodzisz, perfekcyjny...-Tomura chyba oszalał na punkcie tego chłopaka, wolał go teraz nie wpuszczać d swojego pokoju ze względu na całą ścianę jego zdjęci.
Keroka zgłosił swój dzienny raport, poprzytulał się z nieoficjalnym partnerem i z uśmiechem ogłosił, że już niedługo będzie miał 16 urodziny.

Była jedna rzecz, którą się nie podzielił, nie powiedział o swoim spokrewnieniu z Izuku.
-Nawet nie wiesz, jaki jestem z ciebie dumny...-Pocałował go w czoło, chłopak wtulił się bardziej w piersi mężczyzny.
-Tomura...
-Hym?
-Lubisz mnie?-Przestępca przyciągnął go na swoje kolana i położył cztery palce na jego plecach głaszcząc go powolnie.
-Nie chcesz widzieć ściany w moim pokoju... 
-A jeżeli chce?
-Oj nie chcesz...-Chłopak nachylił się do starszego i delikatnie pocałował go.
-TOMURA!!ON JEST NIELETNI!!

Druga Szansa -YAOIOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz