Cz.1(・∀・)

1.5K 54 12
                                    

Izuku

Jestem Izuku Midoriya mieszkam na małym osiedlu gdzie jest plac zabaw i większość ludzi się zna . Gdy byłem mały poznałem kachana . Nasze mamy się przyjaźnią więc byliśmy najlepszymi przyjaciółmi do czasu gdy...

Inko: Izuku wstałeś !? krzyknęła z dołu mama.

Izuku: Tak już idę ! odpowiedziałem .
Cześć mamo .

Inko: hej, jesteś głodny ? Zrobiłam ci naleśniki .

Izuku: Tak . Dziękuję. Cicho powiedziałem smacznego i zjedłem je . Były pyszne ! Kocham jedzenie mamy .
Izuku: zjadłem dziękuję.

Inko : idź się ubrać i szykować do szkoły.

Izuku : dobrze.

Izuku

Wszedłem do pokoju i zamknąłem drzwi.
Nie chce by mama weszła do pokoju gdy będę się przebierał i zobaczyła moje rany. ( Chwilę potem) wyszłem z domu do szkoły . Mamy już nie było bo wyszła do pracy .

[ W drodzę do szkoły ]

Kachan ( katsuki bakugo ) przyjaźnił się ze mną praktycznie od małego to się zmieniło gdy on odkrył swój dar . Wszyscy zaczęli się nim interesować , jego nowi przyjaciele i on zaczęli się że mnie nabijać i mi dokuczać dlatego że ja jeszcze nie mam daru . Pod koniec przedszkola poszłem z mamą do doktora wtedy moje życie legło w gruzach ponieważ dowiedziałem się że nie posiadam daru ,a bez daru nie można zostać bohaterem . Mimo to ja nadal dążę do tego by dostaç się do szkoły bohaterskiej UA .

Z rozmyśleń wyrwał mnie hałas który wydawały dzieci spod szkoły. Weszłam do środka naszczęście zdążyłem na czas.

Katsuki: o patrzcie przyszedł nasz nerd! Śmiał się pod nosę z dwójką uczniów .

Nic nie odpowiedziałem tylko usiadłem do ławki. Czułem że nie wytrzymuje już psychicznie , moje mażenia o zostaniu bohaterem powoli zanikały .

[ Po lekcjach ( w klasie )]

Izuku

Pakowałem książki do plecaka . Gdy rozejrzałem się po klasie zobaczyłem tylko kachan i 2 osoby z klasy . Oni zawsze trzymali się razem .Już wiedziałem co się szykuje . Znowu zostanę pobity przez osobę ( kachana ) którą kocham a on mnie nienawidzi .

Izuku: K-k-kachan ... , C-coś się stało ? . Spytałem ale i tak nie wiem czemu to zrobiłem .

Katsuki: a jak myślisz jebany nerdzie ! Krzykną a ja już się cały trząsłem .

1 chłopak : patrz już się trzęsie jak mała dzidzia.

2 chłopak: ooo zaraz będzie płakał !

1 chłopak miał trochę dłuższe brązowe włosy a drugi czarne i krótsze . Nie wiem dlaczego uczepili się tylko mnie nic im przecież nie zrobiłem . Czułem że coraz mniej obchodziło mnie to co ze mną zrobią .

[ Chwilę później ]

Kachan żucił mną o ściane . Z nosa zaczęła lecieć mi krew dostałem jeszcze parę razy wybuchami . Po czym zostawili mnie tak . Nie chciałem wracać w takim stanie do domu .

[ Izuku wyszedł ze szkoły i się ogarną po czym poszedł do sklepu i kupił żyletki.]

Koniec rozdziału .

Nie chcę zaszybko rozwijać akcji ale sama nie wiem . I tak wiem nie dokończyłam opowieści ShinDeku ale wena mnie opuściła na ten temat i jestem zjeb@na bo nie mam pomysłu a kiedyś miałam , ale raczej ją dokończę . Mało słów mi wyszło ale chuj z tym . Bayo misiaczki . ʕっ•ᴥ•ʔっ

Depresed Deku { BakuDeku }Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz