rozdział 11

166 8 1
                                    


Banda jełopów

Javadd; Potrzebuję akohlu

Javadd: Alkoholu

Edward: Co się stało?

Javadd: Frank mnie zdradził

Javadd: Z jakąś pizdą

Javadd: Na moich oczach

Will: Co za skurwiel

Cameron; Już nie żyje!

Jay: Woah

Jay: Co?

Anne: Że co

Justine; Nie wierzę w to

Noah; Nie no, nie mów, że to prawda

Javadd: Prawda

Javadd; Kurwa, na własne oczy widziałem!

Cameron: Tata O dał mi kije...

Javadd; NIE

Javadd: Nie

Javadd: Po prostu nie warto

Javadd: Nie i tyle

Javadd: Nie wierzę w to

Jay: Ale widziałeś to na żywo czy jak?

Javadd: Na zdjęciach

Noah: Zdjęcia zawsze mogą być przerobione

Javadd: Ale mnie to nie obchodzi

Javadd: Czy może mnie ktoś przenocować?

Noah: Możesz przyjść do mnie

Noah; Ale sądzę, że może warto porozmawiać

Jay: No właśnie

Will: A sam mówiłeś przecież, że Frank jest teraz poza Londynem od kilku dni

Javadd: A co jeśli te zdjęcia są spoza Londynu?

Anne; Pokaż je

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd; *wysłał zdjęcie*

Javadd: No i co?

Javadd: Jak chuj widać, że mnie zdradził

Cameron: Po pierwsze, jesteś taki stary a taki głupi

Cameron; Po drugie to okolice pałacu

Cameron; A zdjęcia mają datę

Cameron; Ktoś chciał bardzo tobie zaszkodzić

Cameron; Bo zdjęcia są sprzed wczoraj

Cameron: A Franka nie ma od tygodnia, prawda? 

Javadd: Ale i tak idę mieszkać do Noah

Cameron: Jak kurwa dziecko

Anne; Nie używaj brzydkich słów!

Cameron; idź matkować Aronowi

My Bitches 10 → larry, muke, cashton, ziallam ✔Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz