Lexy i Marcin- cała historia..

(6) O co tu chodzi

3 tygodnie później...

Pov Lexy
Mieszkam już w domu x prawie miesiąc!! Bardzo się cieszę, nagrywamy codziennie jakieś filmy jeźdze do maka, najczęściej z Marcinem zaprzyjaźniłam się z nim najwiecej czasu z nim spędzam bo Julia jest w szkole, ale z Julia też mam spoko kontakt jednak mamy razem pokój Haha. Co 2 dni oglądamy z Marcinem dużo filmów robimy taki jakby maraton filmowy oglądamy z 5 filmów do późna jemy jakieś przekąski i częsta namawiam Marcina żebyśmy pojechali do maka, znamy się z Marcinem tylko miesiąc a mamy taką więź jakbyśmy się znali pół roku albo więcej.

10 rano
L- hej Marcin ( mówię do chłopaka który był przede mną w kuchni)
M- hej Lexy
L- o nie znowu nic nie ma w lodówc..
M- czekaj już szukam kluczy i jedziemy do maka ( spojrzał się na mnie i się zaśmiał bo widział co chce powiedzieć)
L-Marcin jak ty mnie znasz Haha ( przytuliła chłopaka w tym samym czasie do kuchni wchodzi Stuu)
S- he.. emm może ja..
L- hej stuu nie spoko przecież my tylko się przytuliliśmy
M- tak No właśnie
S- a okej

Poc Marcin
Gdy Lexy powiedziała ,, nie my tylko się przytuliliśmy" wiedziałem ze tak było ale trochę dziwnie się poczułem jakbym nie chciał żeby to był tylko przyjacielski przytulas.. nie stop Marcin to twoja przyjaciółka i znasz ją dopiero miesiąc

Pov Lexy
Gdy przytuliłam Marcina to był niby tylko przytulas ale poczułam się tak bezpiecznie ii fajnie niestety Stuu to przeszkodził.. Lexy wtf co ty myślisz

L- jak coś jedziemy do maka Stuu
S- Ok, kupicie mi frytki??
M- Ok, kupię ci
L- Marcin czego się ślimaczyś chodź już głodna jestem
M- Ok tylko gdzie..
L-kluczyki w przejściuu pod lusterkiem obok wazonu a telefon na szafce w salonie ( powiedziała szybko wiedząc o co chce zapytać Marcin)
M- hahaha no faktycznie
L-No widzisz jak ja cię znam hahaahahahah, dobra jedziemy
M- takk

3 godziny później

Pov Lexy
Dzisiaj byłam rano z Marcinem w mc w sumie jak zawsze to taka już nasza rutyna Haha, później poszłam do pokoju i przeglądałam ig wpadłam na pare kont shipujacych mnie i Marcina przyznam dziwnie mi się to ogląda ale też jestem podekscytowana... Lexy stop to tylko jakieś fanki które wasz shipują

Pov Marcin
Dzisiaj zapowiada się nudny dzień oprucz podjechania z Lexy do mc jak zawsze rano czyli o 11/12 Haha, nic nie robiłem dzisiaj też nic nie nagrywamy, ale może nie będzie jakoś nudnie mam jeden pomysł

M- hej Lexy ( powiedział wchodząc do pokoju dziewczyny)
L- hejka Marcin co tam
M- przyszedłem spytać czy coś dzisiaj robisz??
L- nie.. nie mam żadnych planów, a co ( spytałam mając nadzieje ze Marcin może chce ze mna gdzieś wyjść)
M- wiesz tak pomyślałem... może tak byśmy gdzieś poszli
L- oczywiście ( powiedziałam za bardzo entuzjastycznie..)
M- okej to może pojedziemy do kina
L- Oki, a o której i na co
M- czekaj poszukamy czegoś ( powiedział kładąc się obok niej na łóżku)

Pov Marcin
Nie wiem czemu stresowałem się ją zapytać ale jak powiedziała że tak to byłem w niebo wzięty czy nie aż za bardzo...

Pov Lexy
Strasznie się ucieszyłam na to wyjście do kina mam nadzieje ze Marcin nie pomyślał sobie że jestem jakaś idiotką ze aż tak się zafascynowałam, teraz szukamy filmu może znajdziemy coś ciekawego

Sory że 4 dni nie było żadnego rozdziału ale już dzisiaj jest i mam nadzieje że wam się podoba, a jutro będzie kolejny❤️❤️ jeżeli ci się podoba napisz w kom to mnie zachęci do robienia kolejnychch rozdziałów🥺🥰🥶👀