-----------------------------------------------------------
Nie sprawdzany
-----------------------------------------------------------Miles
Miles: Cześć
T: OMG cześć Miles, kompletnie zapomniałam że mam twój numer lol
Miles: Zabawne, dalej chodzisz do szkoły prawda?
T: Tak, dlaczego miałabym już nie chodzić? Haha
Miles: Nie wiem, dużo osób się tu przeprowadza, tylko dlatego aby nie chodzić do szkoły.
T: Ach, nie wiedziałam tego. A ty chodzisz?
Miles: Zależy od dnia.
T: Cóż, właśnie wsiadam do autobusu, napiszę do ciebie później.
Miles: :))
Podnoszę wzrok, Boris marszczy brwi na moje wiadomości. "Miles...znajomy? Ach, no tak, malinki." Wskazuje na moją szyję.
"Tak..." Wyłączam telefon i wkładam go do kieszeni.
Boris i Theo siadają obok siebie.
Boris zaczął robić coś na swoim telefonie.
Do autobusu wchodzi znajoma mi twarz.
"Miles?" Po usłyszeniu mojego głosu chłopak podnosi głowę i uśmiecha się, zaczyna iść do tyłu.
"Hej t/i." Zajmuje wolne miejsce obok mnie.
Sweter, który ma na sobie, nie sięga dużo wyżej niż jego obojczyki.
Widać jego malinki.
Theo spogląda na obojczyki Miles'a i spowrotem raz na Boris'a i Miles'a.
"Kto to jest?" Mówi cicho, żeby Boris nie podnosił wzroku.
"Miles." Miles uśmiecha się i wyciąga rękę, Theo z wahaniem podaję swoją dłoń i potrząsa dłonią Miles'a.
"Ach, Potter spójrz." Boris wskazuje na swój telefon. "T/i, zobacz."
Szybko spuszczam głowę Miles'a na dół.
Boris pokazuje mi zdjęcie kota z głową w pizzy. "Powinienem to nałożyć na koszulkę, co? Co ukrywasz?" Spytał.
Boris spogląda przez siedzenie, a Miles uśmiecha się nerwowo.
Ich oczy się rozszerzają.
To byłaby świetny moment, żeby zeskoczyć z klifu.
"Kto to?" Pytają w tym samym czasie. "Boris, to jest Miles. Miles, to jest Boris." Westchnęłam kładąc ręce na głowie.
"Malinki, co?" Boris sapnął. "Oh, tak." Miles siada z powrotem na swoim miejscu.
Rosyjski chłopak wstaje.
"Zatrzymać autobus." Kierowca robi to, co mu kazano i zatrzymuje się. Boris wysiada z autobusu i zaczyna iść do naszego domu.
Theo💕
Theo💕: Robi tak zawsze, gdy jest wkurzony
T: Ale będzie w porządku? Prawda?
Theo💕: Raczej tak, no, oprócz tego że za pewne będzie cię ignorować do końca dnia
T: Kurwa
-----------------------------------------------------------
![](https://img.wattpad.com/cover/263406777-288-k562793.jpg)
CZYTASZ
You're mine, only mine. Promise me. //Boris x reader ( PL )
FanficTłumaczenia książki @strawberryjellocup *tłumaczenia za zgodą autora* Boris x Female Reader ( Jeśli chcesz, zmień wszystko co nie dotyczy ciebie ). Przeprowadzasz się do Las Vegas. Cóż, technicznie rzecz biorąc, uciekłaś i znalazłaś się w Las Vegas...