Obserwacja dzień 2

68 14 1
                                    

*Sobota*

Obiekt wrócił do domu wieczorem - zjadł, wziął ciuchy, wrócił mokry z pod prysznica i wszedł do łóżka. Leży i patrzy w telefon.

Jest noc - zasypia. Spokojnie śpi aż do rana.

Poranek, obiekt jeszcze śpi. Delikatnie ruszająca się klatka piersiowa.

Wszystko na swoim miejscu - telefon ładowany. Mignął - sto procent. Drugie mignięcie - wiadomość, za krótkie aby odczytać.

Umieścić czip do telefonu - zapisane.

Obiekt wstaje, przeciąga się, patrzy w telefon. Jest spokojna. Dzwoni.

Umieścić mikrofon - zapisane.

Obiekt wychodzi z domu, nikogo innego nie ma - pusto, wszyscy wyszli.

Brak kamer.

Wchodzę do mieszkania obiektu i podkładam mikrofon w kilku miejscach - pod łóżkiem, pomiędzy luką okna, w biurku. Wszystko umieszczam tak aby nie było można tego zauważyć, ani wyjąć.

Telefon leży na komodzie - podkładam czip - dane należą do mnie.

Kamera, myślę gdzie ją podłożyć, przypomina mi się o kratce - rozkręcam ją, czyszczę kurz i podkładam, zakręcając ją z powrotem.

Wychodzę z domu, cel obserwacji poza zasięgiem.

ObserwatorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz