♥Prolog♥

272 7 1
                                    

Pov Izuku (Akcja toczy się gdy Izuku i Katsuki mają po 10 lat)

Siedziałem sobie z moim przyjacielem i bawiłem się z nim figurkami. Kacchan, bo tak na niego mówiłem był wysokim blondynem o pięknych czerwonych oczach. Ja byłem średniego wzrostu. Moje włosy były koloru zielonego tak samo jak moje oczy. W pewnym momencie drzwi do mojego pokoju otworzyły się i wszedł mój tata z mamą Kacchana. Patrzyli na nas smutnym wzrokiem. My z Katsukim spojrzeliśmy na nich pytającą. Po tych słowach mój świat wywrócił się do góry nogami. Tata powiedział że musimy przeprowadzić się do innego miasta. Zapałem się łzami, Bakugo błagał mojego tatę byśmy nie wyjeżdżali, jednak on nie uległ.

Godzinę później gdy Kacchan już poszedł zacząłem się pakować. Tata tłumaczył że jeszcze tu wrócimy ale teraz musimy wyjechać. Nie miałem mu tego za złe ale było mi bardzo smutno. Gdy skończyłem się pakować położyłem się spać.

Obudziło mnie światło, było około godziny 10. O 11 mieliśmy jechać. Po śniadaniu spakowaliśmy wszystko do auta. Kacchan ze swoją mamą przyjechał nas pożegnać. Po długich minutach przytulania Katsuki dał mi bransoletkę, po czym sam założył podobną. Jego bransoletka była zielona, a moja pomarańczowa. Powiedział on, że te bransoletki pozwolą nam o sobie pamiętać.Gdy się pożegnaliśmy wsiadłem z tatą do samochodu i odjechaliśmy, zostawiając wszystko co nam znane. 

Po kilku godzinach jazdy wreszcie byliśmy na miejscu. Moim oczom ukazał się wielki dom. Był naprawdę ogromny. Zabraliśmy bagaże z auta i weszliśmy do środka, o dziwo drzwi były otwarte. W środku dom był jeszcze większy i miał bardzo przytulne wnętrze. Tata postawił bagaże na podłodze i zawołał.

-No dobra łobuzy chodźcie przyprowadziłem gościa!!

Po chwili usłyszałem zbieganie ze schodów, a przed moimi oczami stanęła czwórka dzieci. Tata mi ich przedstawił. Tenko był najstarszy, miał on jasno niebieskie włosy, był dość wysoki i miał czerwone oczy. Dabi był drugim najstarszym z dzieci, posiadał on czarne włosy, niebieskie oczy i miał też dziwne "szycia" na twarzy. Trzecim dzieckiem ze względu na wiek była Himiko, dziewczyna ta miała piękne złote włosy związane w dwa kucyki i równie piękne złote oczy. Ostatnia dziewczynka była w moim wieku, nazywała się Vanessa, miała piękne brudno bordowe włosy i oczy takiego samego koloru, posiadała też ona wilcze uszy i ogon. 

Przywitałem się z nimi, wydawali się bardzo sympatyczni. Szybko złapaliśmy dobry kontakt i bardzo fajnie nam się rozmawiało. Po kilku dniach staliśmy się bardzo dobrymi przyjaciółmi.

Time skip(Izuku ma 16 lat.)----------------------------------------------------------------------->

Siedziałem sobie w kuchni i jadłem spokojnie śniadanie, ale mój spokój nie trwał zbyt długo. Nad moją głową przeleciał nóż i wbił się w ścianę. Odwróciłem głowę i zobaczyłem Vanessę trzymającą nóż i leżącą na ziemi Togę.

-Em przepraszam Izu!-Krzyknęła wilczyca i spuściła wzrok.

-Spoko tylko następ1nym razem daj mi zjeść śniadanie bez noży nad głową.-Odparłem.

Ona tylko się uśmiechnęła i pomogła wstać Himiko. W tym samym momencie wszedł mój tata. Usiadł on obok mnie i uśmiechnął się do mnie. Spojrzałem na niego pytającą, on zauważając to zaczął mówić. 

-Wiesz Izuku, ja na twoim miejscu zaczął bym się pakować.

-Co? Pakować? Po co?-Spytałem nie rozumiejąc.

-No wiesz jutro masz swój pierwszy dzień w UA.-Powiedział.

-C-Co?!-Krzyknąłem i wstałem od stołu.

VillianSqad||TodoBakuDekuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz