Rozdział XX

35 5 0
                                    

2 dni później

Winter siedziała w pokoju i kończyła szkic który nie dawano zaczęła nagle usłyszała jak ktoś wchodzi do domu. Odłożyła ołówek wraz z swoim szkicownikiem i wstała z kanapy. North wszedł do pokoju a Winter przytuliła się do niego tak mocno że nie długo zdusiła by go.

- North tak się cieszę że wróciłeś - powiedziała Winter patrząc w piękne niebieskie jak ocean oczy Northa.

- Ja też się cieszę że cię widzę śnieżynko - odpowiedział North.

- North będziemy musieli porozmawiać i to tak poważnie - spojrzała się z poważny wzrokiem na Northa Winter.

- Coś ty taka spoważniała i cycki ci lekko urosły ale nie mówię tego złośliwie tylko jesteś taka inna niż zazwyczaj - powiedział North rzucając torbę na kanapę.

- Dlatego też chcę z tobą porozmawiać i też przy okazji powiedzieć o jednej rzeczy - powiedziała Winter

- Em to co chcesz mi powiedzieć? - zapytał North po pijając wodę

- Bo North ja jestem w ciąży - odpowiedziała Winter

- Em co kurwa!!! - wrzasnął North krztusząc się wodą.

- Tak zostaniesz tatą - powiedziała Winter.

- Czekaj, czekaj jak to? - zapytał North.

- Tak to było trzeba myśleć o tym żeby się zabezpieczyć a ty zapewne o tym zapomniałeś - odpowiedziała Winter.

- Fakt zapomniałem ale myślałem że brałaś tabletki antykoncepcyjne - powiedział North drapiąc się po głowie.

- Jakie tabletki człowieku ja oprócz z tobą nie uprawiałam nigdy seksu więc po co mi to było by potrzebne myślałam że pomyślisz o tym żeby się zabiezpieczyć sama byłam tym faktem zdziwiona że nie miałeś przy sobie żadnych prezerwatywy i przy okazji mógłbyś się ogarnąć bo zachowujesz się trochę jak dziecko a sam za 9 miesięcy będziesz je mieć chyba że usunę ciąże lub oddam malucha do adopcji - odpowiedziała Winter.

- Ja zachowuje się jak dziecko to raczej ty Winter  - powiedział North.

- Ja jak dziecko się zachowuje po patrz na siebie - odpowiedziała Winter

- Jaka ty jesteś głupia Winter - powiedział North

- To było trzeba myśleć a nie teraz będziesz mi wciskał że jestem głupia - powiedziała Winter.

-  Ty chociaż mogłaś pomyśleć o tym żebyśmy się zabezpieczyli a nie teraz będziesz mówiła że to moja wina  - odpowiedział North.

- A właśnie że ty mogłeś wtedy pomyśleć żeby się zabezpieczyć i to raczej twoja wina a nie moja - powiedziała ze złością Winter .

- To chcesz tego dzieciaka? - zapytał North

- Właśnie sama nie wiem - odpowiedziała Winter.

- Oddamy malucha do adopcji i po problemie - powiedział wściekły North.

- A może lepiej usunę ciąże? - zapytała Winter.

- A rób jak chcesz ale ja zrywam z tobą - odpowiedział North.

- Ale jak to ja chce być z tobą bo cię kocham!!! - zaczęła krzyczeć Winter.

- A ja raczej żałuje że chciałem z tobą być!!! - odpowiedział z krzykiem North.

- North proszę cię nie wyrzucaj mnie z domu z powodu ciąży - zaczęła płakać Winter.

- Pakuj się i wynocha z domu!!! - wrzasnął North.

Dziewczyna z skateparku Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz