Winter spała przez 2 godziny w pewnym momencie obudził ją hałas z salonu, dziewczyna wstała z impetem z łóżka i wybiegła z sypialni. A w salonie zobaczyła North który robi jakiś znaczek i słucha muzyki której Winter nie nawidziła gdy North skakał po tapczanie, dziewczyna podeszła do niego, a on spojrzał się na nią z bardzo zadowoloną miną.
- Wyłącz tą muzykę natychmiast!!! - wrzasnęła Winter
- a co ci ona przeszkadza? - zapytał North
- bo sąsiadka aż z dołu puka w ścianę i wrzeszczy że masz to wyłączyć - powiedziała wkurzona Winter
- no dobra dobra już wyłączam - powiedział North i wyłączył
- no i teraz jest spokój - powiedziała Winter
- kobito czemu mi to kazałaś zrobić? - zapytał North
- bo hałasujesz - powiedział Winter
- no i co? - zapytał North
- no i jest 15:00 - powiedziała Winter
- i co w związku z tym? - zapytał North
- to Northek że muszę zrobić obiad - powiedziała dziewczyna
- a surfing - powiedział smutno North
- to dopiero po 17:00 - powiedział dziewczyna i z lodówki wyciągnęła mięso
- a co dziś na obiad? - zapytał North
- spaghetti - powiedział Winter
- a czy nie mogło by być coś z KFC - powiedział North
- nie ma żrenia nie zdrowego jedzenia - powiedział Winter wyciągając patelnie
- ale - powiedział North
- żadne ale marudo - powiedziała Winter
- eh - powiedział North i poszedł na kanapę i wziął do ręki telefon.
Winter przez pół godziny ślęczała nad garami i robiła obiad, a North zamiast jej pomóc przeglądał sobie memy w internecie. Dziewczyna wyglądała na smutną i nie wyspaną nawet widać było że nie ma chęci do życia, a North siedział przy telefonie i normalnie miał wszystko w dupie. Gdy dziewczyna skończyła to wyjęła dwa talerze z szafki i nałożyła makaron, sos, na to starła trochę sera i pożyła dwa listki Bazyli i odłożyła na stół, North od razu przylazł i usiadł do stołu, a Winter jeszcze nalała sobie wody z cytryną i dwoma kostkami lodu i usiadła do stolika.
- żarcie jak z restauracji - powiedział North patrząc na talerz
- wiem choć i tak z zawodu nie jestem kucharzem i nie zajmuję się niczym związanym z gastronomią - powiedziała Winter biorąc do ust makaron
- a wiesz mogła byś - powiedział North
- naprawdę ale i tak malarstwo to moje życie - powiedział Winter
- czyżby? - zapytał North
- ej o co ci chodzi? - zapytała Winter z zdziwioną miną
- o nic - powiedział North
- lepiej jedz bo ci jedzenie wystygnie - powiedziała Winter
- ok - powiedział North i zabrał się do jedzenia.
Winter jadła dosyć wolno, a North zjadł dosyć szybko i bekną tak mocno że dziewczyna obrzydziła się jedzeniem, a ten se poszedł do sypialni i położył się swoimi śmierdzącymi nogami na łóżko Winter i zasnął. Biedna Winter zastanawiała się czy dobrze zrobiła że przygarnęła Northka do siebie, chłopak widać że ją bardzo kochał ale Winter bała mu się powiedzieć o tym że go tak naprawdę nie kocha ale jednocześnie kocha, dziewczyna czuła się bardzo dziwnie ale i tak po zjedzeniu obiadu poszła do sypialni i położyła się obok Northa i się w niego wtuliła.
CZYTASZ
Dziewczyna z skateparku
AdventureMam nadzieje że książka się spodoba, mimo to że będą błędy, a opis to zrobię w między czasie i życzę miłego czytania😁 Uwaga!!! W książce mogą występować czasem wulgaryzmy lub sceny 18+ Książka jest jak narazie zawieszona bo nie mam pomysłu