1

173 5 0
                                    

      ✨JAK SIĘ POZNALIŚCIE✨

1. Luther

Byłaś na weselu swojego kuzyna i jakoś się zapędziłaś i jak wiadomo pijany Polak wszystko może. Następnego ranka obudziłaś się skacowana na księżycu. Na szczęście Luther tam przechadzał się spacerkiem i cię zauważył oraz zabrał do swojej bazy kosmicznej.

2. Diego

Wracałaś wieczorem ze spotkania z przyjaciółką, gdy napadli cię dwaj ciemni typkowie. Próbowali zabrać ci torebkę, ale się zdenerwowałaś, gdy złamali ci paznokcia, więc nie skończyło się to dobrze dla nich. Kilkoma ciosami pokazałaś im gdzie ich miejsce i dopiero teraz zauważyłaś w oddali chłopaka z szarmanckim uśmieszkiem, który już podbiegał w waszą stronę i wiedziałaś, że uprzedziłaś jego plany uratowania cię ( i prawdopodobnie podrywu). Niestety chyba cię nie docenił.

3. Klaus

Szłaś wyrzucić śmieci, gdy usłyszałaś dziwne dźwięki wydobywające się z kosza. Pomyślałaś, że to szczur więc cofnęłaś się o krok i rzuciłaś worek w stronę hałasu. Teraz natomiast o dziwo słychać było jęk bólu.
- Au!
Ze śmietnika wynurzyła się rozczochrana czupryna. Po chwili stwierdziłaś, że to jakiś mężczyzna tam siedział.
- Co robisz w moim koszu?! - spytałaś.
- To nie twoja sprawa! - odpowiedział.
- Właśnie, że moja! To mój śmietnik, nie twój!!!
Wdaliście się w gorącą dyskusje na temat jego niespodziewanej wizyty na twojej posesji. Zaczęło padać, więc przenieśliście się z waszą kłótnią do twojego domu. Jakoś tak się złożyło, że później już został i z wami zamieszkał. ( Twoja mama nie miała nic przeciwko, bo widziała w nim darmową siłę roboczą).

5. Five

Wracałaś z zakupów spożywczych do swojego małego mieszkanka w bloku za rogiem, gdy zatrzymałaś się, bo usłyszałaś krzyki i kłótnie kilka kroków od ciebie. Jako, że ciekawość wzięła górę, przesunęłaś się do przodu i spojrzałaś w lewo. Teraz ujrzałaś ciekawe wydarzenie - mały wkurzony nastolatek wydzierał się na wyjątkowo dużego mężczyznę o sylwetce goryla, który tylko stał i przerażony patrzył na tamtego dzieciaka. To było bardzo intrygujące i już wyglądało jakby widowisko miało się skończyć, gdy nastolatek odwrócił się w twoją stronę. Niespodziewanie zniknął w rozbłysku światła. Nie zdążyłaś się nad tym porządnie zastanowić, bo nagle coś mignęło i po chwili poczułaś ciężar na sobie, więc się przewróciłaś. Podniosłaś wzrok na chłopaka, który szybko się podniósł i otrzepał garnitur. Tylko spojrzał na ciebie i niechlujnie wyciągnął dłoń w twoją stronę. Wstałaś z jego pomocą wciąż oszołomiona a on tylko wymamrotał cicho pod nosem:
- sory mała.
I szybko sobie poszedł.

6. Ben

00:00 w nocy, ty siedzisz przed lustrem zakluczona w łazience, w kręgu ze świec, bo ci się nudzi i postanowiłaś wywołać ducha. (Akurat Ben nie miał teraz nic do roboty, bo Klaus był w pewnym stanie, pod wpływem pewnych substancji, więc postanowił kogoś nastraszyć). Nagle coś pojawiło się w twoim lustrze i po chwili byłaś już pewna, że to jakiś duch.
Nie sądziłaś, że ci się uda, więc byłaś zaskoczona. Po przyjrzeniu się uznałaś, że zjawa nie jest straszna, wręcz przeciwnie - to był ładny Azjata.
- wow, nie sądziłam, że duchy mogą być tak przystojne. - Duch chyba się zdziwił i wymamrotał zawstydzony:
- je..jestem Ben.
I zniknął.

TUA PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz