29

73 1 0
                                    

✨JAK ZACHOWYWALI SIĘ NA KORCIE TENISOWYM✨ ( HISTORIA OPISANA NA FAKTACH )

* Nie mieliście naprawdę co robić. Była sobota, więc wszyscy byli w akademii. Zaproponowałaś wspólny wypad:
- Może wyskoczymy na kort tenisowy? Co wy na to? Ogólnie w dzieciństwie trochę grałam, więc mogę wam coś pokazać, bo nie jest to ciężkie, damy radę okej? Po obiedzie możemy wyjść. - skończyłaś przemowę i popatrzyłaś na domowników. Pokiwali głowami na tak, więc po południu byliście już na miejscu. *

1. Luther - naprawdę chciał dobrze, lecz gdy dostał w ręce rakietę już przy pierwszej próbie odbicia piłki, wyrzucił ją kilka kilometrów w dal, bo zapomniał ściągnąć rękawiczek, przez co wyślizgnęła mu się z ręki.

2. Diego - nie docierało do niego, że kort nie jest wielki jak boisko do gry w piłkę nożną. Cały czas odbijał piłkę na auty. Próby wytłumaczenia mu, aby nakrywał rakietę i używał mniej siły, do niczego nie prowadziły, bo chłopak i tak robił co chciał.

3. Klaus - oboje mieliście tak niski poziom wysportowania i chęci do gry, że cały wieczór skupialiście się na wygłupianiu i wyśmiewaniu gry innych, mimo iż wy nawet nie umieliście dobiec na czas do piłki.

5. Five - na początku się ociągał. Nie chciał grać i mówił, że kilkanaście lat temu miał w dłoni ostatni raz rakietę. Powiedziałaś jednak, że postarasz się grać łagodnie  i chłopak uległ. Zaserwowałaś leciutko na jego polowe boiska a on odbił twoją piłkę z prędkością chyba 200 km/h! O mało nie dostałaś nią w twarz. Zaczęłaś nowy mecz a on znowu oddał uderzenie również zaskakująco szybko. Nie miałaś z nim szans, on był tak dobry... Później prosił cię żebyś jeszcze z nim pograła, ale byłaś już tak zmęczona od prób dorównania mu w tym sporcie, że ledwo tylko doczołgałaś się do plecaka i wzięłaś łyka wody, żeby siedzieć wraz z Klausem i jego koleżanką do końca dnia, nic więcej nie robiąc.

6. Ben - no cóż... chłopak poszedł z wami tylko dla towarzystwa, bo nic więcej nie mógł zrobić, ale i tak dobrze się bawił. Co chwile kogoś opętywał, albo wywoływał silny wiatr.

TUA PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz