22

55 2 0
                                    

✨KIEDY TY COŚ DO NIEGO POCZUŁAŚ✨

3. Klaus

Dzisiaj rano obudziłaś się z niemiłosiernym bólem głowy. Czułaś ucisk w lewej części mózgu i zapomniałaś jak się myśli. Nagle jakbyś się zresetowała, wraz z otwarciem oczu. Wokół ciebie leżało kilka twoich kamieni szlachetnych ( spałaś na materacu, więc łatwo było cię nimi otoczyć ). Pozbierałaś je prędko i nawet nie zastanawiając się skąd one się tu wzięły postanowiłaś ruszyć do kuchni powolnym krokiem. Zerknęłaś jeszcze po drodze na ławę w salonie i rzuciła cię się w oczy twoja książka pt. „Manifesty nawet dla największych nieogarów". Pomachałaś przecząco głową, bo to niemożliwe. Zawsze pilnowałaś, żeby znajdowała się w odpowiednim miejscu (w twojej szafie, na półce ze spodniami ) i naprawdę nie pamiętałaś, żebyś wczoraj miała do niej zaglądać, więc teraz się zaniepokoiłaś.  Szybko złapałaś za książkę i schowałaś ją pod koszulkę od twojej wygodnej piżamki.  Cofnęłaś się do sypialni w celu odłożenia jej na miejsce. W twoim pokoju siedział teraz Klaus. Zerknęłaś na niego nieprzytomnym wzrokiem, bo serio słabo się dzisiaj czułaś. Chłopak uśmiechnął się i powiedział:
- hej y/n, możemy pogadać?
- KLAUS?!! CZY TY COŚ MANIFESTOWAŁEŚ?! - nagle do ciebie dotarło, że ciebie nawet wczoraj w domu nie było, więc odpowiedź mogła być  tylko jedna... - nieważne, przepraszam cię, ale chyba po tej wczorajszej wycieczce do Krakowa nie doszłam jeszcze do siebie. Dam ci tylko radę. Nie manifestuj uczuć innej osoby ani żadnej śmierci, proszę. To się może źle skończyć. - zerknęłaś na niego. Siedział cicho i słuchał z dziwnym uśmieszkiem na twarzy, który ci się bardzo spodobał. Zobaczyłaś, że ma umyte włosy i teraz mu się ślicznie zakręciły. Nawet ubrał się porządnie. To dziwne, ale dzisiaj wydawał ci się całkiem innym człowiekiem, w którym mogłabyś się nawet zakochać. „Boże..." pomyślałaś, „ czy to możliwe, że on mnie zmanifestował?". Sądziłaś, że to absurd, ale jak inaczej można wytłumaczyć twoje złe samopoczucie i takie myślenie o chłopaku? Teraz zrozumiałaś, że jednak Klaus mu się udało i NAPRAWDĘ ci się podoba...

TUA PREFERENCJEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz