|TommyInnit x reader|

12

Obudziłam sie czując Tommy'ego wtulonego we mnie jak w pluszowego misia. Było mi strasznie gorąco więc próbowałam się uwolnić z tego uścisku. Gdy tylko złapałam dłonie Tommy'ego i zaczęłam powoli odlepiać od mojego ciała, chłopak odrazu się obudził i zaczął mnie przytulać jeszcze mocniej.
-Y/n możesz łaskawie przytulić sie do mnie i iść dalej spać?
-Nie bo mi gorąco- powiedziałam ze złością w głosie i oderwałam sie od chłopaka.

Zeszłam na dół zrobić dla nas śniadanie. Wiedziałam że nie ma rodziców w domu więc możemy zjeść razem na dole.
W internecie znalazłam łatwy przepis na racuchy. Nigdy nie gotuje ze względu na moje lenistwo mimo że zawsze wychodzi mi smaczne jedzenie.
Przepis był tak prosty że po 20 minutach miałam usmażone racuchy. Położyłam nasze porcje na wyspie kuchennej i poszłam na góre obudzić Tommy'ego.
-Tommyyyyy, Tommyyyy-szeptałam w strone chłopaka będąc przytulona do niego.
Chłopak nie był mną zainteresowany więc zaczęłam go zaczepiać.
-Czego ty chcesz?-zapytał przecierając swoje oczy
-Śniadanko nam zrobiłammmm
Chłopak na to odrazu się zerwał na proste nogi i czekał aż mu pokaże co ugotowałam. Złapałam go za ręke i oboje zeszliśmy na dół. Tommy odrazu poczuł zapach racuchów i podbiegł do wyspy. Ja na to sie tylko zaśmiałam i usiadłam obok chłopaka życząc mu smacznego.

Po zjedzeniu poszłam do toalety bo rozbolał mnie brzuch. Zobaczyłam coś czego obawiałam sie najbardziej. Ta...dostałam okres. Zobaczyłam że zostało mi nie dużo tamponów więc musze wybrać sie do sklepu aby je dokupić. (Możecie tampony zmienić na podpaski, ja napisałam tak bo jest mi wygodniej)
Wyszłam z toalety i skierowałam sie do kuchni po tabletki przeciwbólowe.
-Co bierzesz?- zapytał Tommy
-Tabletki przeciwbólowe
-HAHA a co cie niby boli?- zapytał śmiejąc sie jego charakterystycznym śmiechem
-Brzuch, okres mam
Tommy odrazu po usłyszeniu tego co powiedziałam spoważniał i widocznie chciał uniknąć dalszej rozmowy na ten temat.
Po wzięciu tabletki usiadłam na kanapie wtulając sie w chłopaka. On sięgnął po koc który leżał obok i okrył nas.
-Oglądamy coś?- zapytał troskliwie co troche mnie zaskoczyło
-Tak, możemy
Tommy włączył film, który swoją drogą okazał się bardzo ciekawy. Reszte dnia spędziliśmy leżąc. Oboje nie mieliśmy humoru iść sie gdzieś przejść. Jutro w moje urodziny gdzieś pójdziemy. Wieczorem umyliśmy się i poszliśmy spać.

PAMIĘTAJCIE JEDZCIE I PIJCIE DUŻO WODY
-Autorka