7

718 44 47
                                    

POV TOMMY

Gdy y/n zawołała mnie żebym przyniósł jej ręcznik totalnie spanikowałem. Nie wiedziałam co mam zrobić. Ale po minucie zebrałem sie w garść i poszedłem z ręcznikiem do łazienki.
Zapukałem do drzwi i czekałem na odpowiedź.

-otwarte
Wszedłem do pomieszczenia cały czas patrząc na podłoge. Poinformowałem dziewczyne że położyłem ręcznik obok umywalki i jak najszybciej wyszedłem. Poszedłem do pokoju i tam usiadłem na łóżku wiedząc jak bardzo teraz czerwony jestem.
- Tommy weź sie w garść. Przecież to nie tak że twoja crushi zapomniała ręcznika i musiałeś jej go dać...wcale...- powiedziałem sobie w myślach
Po chwili weszła do pokoju y/n i zaczęła mnie przepraszać. Nie chciałem robić dziewczynie wyrzutów więc ją uspokoiłem i zaczęliśmy sie oboje śmiać. Kiedy emocje opadły wziąłem wszystkie rzeczy i poszedłem sie umyć. Podczas tej kąpieli dalej myślałem nad tym co sie stało. Miałem wrażenie że siedze tu godzine więc szybko sie ogarnąłem i wyszedłem. Po wejściu do pokoju zauważyłem że y/n już zasnęła. Ja tylko przytuliłem sie do niej i zasnąłem razem z nią.

POV Y/N

Obudziłam sie leżąc przytulona do Tommy'ego.
Było mi mega ciepło więc szkoda było mi wstawać. Po chwili zauważyłam że chłopak sie budzi.
-dzień dobry Tommy
-heej- odpowiedział mi niskim zaspanym głosem
-co chcesz jeść?- zapytał chłopak
-obojętnie-odpowiedziałam uśmiechnięta
-taa zapomniałem że jesteś kobietą więc musze sie sam domyślać- zaśmiał sie a ja razem z nim

Oboje wstaliśmy i zeszliśmy razem na dół. Tam jego rodzice nas przywitali przy stole. Jedząc gadałam z rodzicami chłopaka. Byli bardzo uprzejmi i mili. Przyjemnie sie nam rozmawiało ale Tommy powiedział żebym poszła sie ubrać i wyjdziemy gdzieś z Tubbo i Wilburem bo dziś przyjadą. Ja od razu poszłam na góre i ubrałam sie w białą spódniczke i niebieską bluze.

W łazience umyłam zęby i twarz a potem zrobiłam lekki makijarz. Wróciłam do pokoju a tam czekał na mnie Tommy mówiący że zaraz idziemy odebrać chłopaków ze stacji. Daleko nie mieliśmy więc zdecydowaliśmy się iść tam spacerem. Zeszliśmy na dół i ubraliśmy buty. Wychodząc pożegnaliśmy się z rodzicami chłopaka informując ich że wrócimy wieczorem. Idąc zauważyłam że Julka zablokowała mnie wszędzie. Dosłownie wszędzie. Nie miałam z nią jakiegokolwiek kontaktu. Zrobiło mi sie przykro ale starałam sie tego nie pokazywać aby nie zepsuć dnia przyjacielowi. Schowałam telefon do torebki i szłam dalej.
-wszystko okej?- zapytał zmartwiony chłopak
-tak jest wszystko dobrze- uśmiechnęłam sie i odwróciłam wzrok
Tommy złapał mnie za ręke i wyszeptał
- jak coś pamiętaj że mi możesz wszystko powiedzieć
-dziękuje ci bardzo- również wyszeptałam

Po paru minutach doszliśmy na stacje. Usiedliśmy na ławce i czekaliśmy na chłopaków. Tommy napisał wilburowi że już na nich czekamy. Chwile potem zauważyliśmy jadący pociąg chłopaków. Wstaliśmy z ławki i wypatrywaliśmy Tubbo i Wilbura. Nagle usłyszałam krzyk Tubbo. Biegł w strone Tommy'ego aby go przytulić. Gdy dobiegł przytulił przyjaciela i spojrzał na mnie.
-o hej nie wiedziałem że przyleciałaś! Mam nadzieje że cie z nikim nie pomyliłem. Y/n tak?
-tak spokojnie haha

Również sie przywitaliśmy przytulając. Kątem oka widziałam twarz Tommy'ego. Był mega zły ale nawet nie wiedziałam dlaczego.
-czy on jest zazdrosny?- zapytałam sama siebie

Przywitałam sie również z wilburem. Tym razem chłopak ominął objęcie i tylko podał mi ręke.
-Tommy mu chyba coś nagadał- zaśmiałam sie w myślach
-To co idziemy coś zjeść? Mało dziś zjadłem- powiedział Tubbo
-można- odpowiedział mu dalej zły Tommy

Stwierdziłam że idąc do restauracji będe szła obok Tommy'ego żeby zazdrość go tak nie ściskała. On za to złapał mnie za ręke i uśmiechnął sie. Zauważyłam Tubbo i Wilbura robiących lenny face. Ja na to głośno sie zaśmiałam dalej trzymając Tommy'ego za ręke. Gdy zaczęłam sie tak śmiać to dopiero teraz chłopak zauważył co mnie tak bawi. Zaczął sie śmiać razem ze mną. Znaleźliśmy jakąś restauracje. Wyglądała na nowoczesną i zadbaną. Jedzenie było nawet tanie więc postanowiliśmy zjeść tam. Zamówiliśmy dużą pizze. Po zjedzeniu i zapłaceniu wyszliśmy i poszliśmy w strone parku. Zrobiło mi sie troche nie dobrze więc powiedziałam Tommy'emu że ja wróce do domu. On nie miał nic przeciwko i zapytał czy iść ze mną. Odpowiedziałam żeby został z chłopakami. Kiwnął głową i mnie przytulił. Ja poszłam do domu i tam położyłam sie w pokoju chłopaka spać.

PAMIĘTAJCIE JEDZCIE I PIJCIW DUŻO WODY

-Autorka

|TommyInnit x reader|Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz