Teraźniejszość mnie przeraża
Myślę "co by było gdyby"
Mimo, że nic nie zagraża
Żyję wciąż "na niby"Ludzkość za pieniądzem goni
Giełdy, akcje, popyt, podaż
Jesli ktoś od stego stroni
To pytają cię co chowaszRozwój trwa nam przed oczami
Lecz co po nas pozostanie?
Czy znikniemy całkiem sami
Co w ogóle nam się stanieChoć czasu mam przed sobą wiele
A przynajmniej chcę tak myśleć
Moi drodzy przyjaciele
Czeka na mnie czyściecZważcie proszę na swe czyny
Człowiek jest zły z natury
Lecz po śmierci nas osądzi
Ktoś kto patrzy ponad chmuryŻyj na mozliwości miarę
Ale nie bój się marzyć
Goń za szczęściem lecz uwazaj
Wypadek może się zdarzyćCzasem warto ryzykować
By oddychać pełną piersią
Więc nie bój się świata
Jesteś jego CzęściąŻycie nasze jest jak rzeka
Niepowtarzalne w swej niezwykłości
i pamiętaj- czas ucieka
Więc nie uciekaj od radości
CZYTASZ
Wiersze
PoetryWiersze, czasami straszne, czasami smutne, czasami zwykłe, pisane pod wpływem chwili. Jesli was zainteresują to zapraszam 😈