Nie udając skromnego...
Katsuki Bakugou jest mistrzem w łóżku.- O mój AllMighcie...- szepnąłem z przyjemności.
- Poczekaj, jeszcze nie skończyłem - odpowiedział.
A wtedy jego usta nie spotkały się z moimi ustami, lecz z moim...
Powoli zjeżdżał językiem co jego całej długości, przez cały czas patrząc mi głęboko w oczy, zadowolony z uśmiechem.Już ledwo oddychałem, z każdą chwilą coraz mocniej zaciskając ręce.
Próbowałem się powstrzymać od wydawania z siebie jęków, jednak...- No już tak nie ukrywaj...- zaśmiał się Bakugou.
- A-ale j-jest 11, a-a co jak Twoi sąsiedzi u...- zacząłem się jąkać.
- Nie powstrzymuj się powiedziałem - odpowiedział, nieco groźniej, zaciskając zęby.
- O-okej...- zgodziłem się posłusznie, a z tym chłopak jeszcze bardziej przyspieszył swoje tempo.
Myślałem że nie wytrzymam.
Zacząłem jeszcze szybciej, z trudem oddychać, niekontrolowanie wydając z siebie co raz głośniejsze jęki.- AH TAAK - syczałem z ogromnej przyjemności.
*dźwięk dzwoniącego telefonu*
- Nosz kurwa, TERAZ?! - wydusiłem zdyszany. Bakugou jednak nie przerywał sobie zabawy.
- Odbierz - rozkazał blondyn, nadal dotrzymując tempa.
Rzucając na niego niepewny wzrok.
- Odbierz - powtórzył głośniej.Niechętnie, ledwo sięgnąłem po komórkę i podniosłem słuchawkę.
- H-hej? - zacząłem, unikając wydawania dźwięków przyjemności.
- KURWA IZUKU! MIELIŚMY DOKOŃCZYĆ PRZYGOTOWANIA DO IMPREZY! A CIEBIE NIE MA! - zaczęła się drzeć Ashido.
- J-ja...AH - kurwa...Przez przypadek wymsknął mi się pojedyńczy jęk.
- IZUKU? CO CI JEST? - brzmiała na zmartwioną.
- EEE NIC...- szybko zmieniłem ton głosu.
- A co to był za dźwięk? - dalej drążyła.
Spojrzałem się na dalej przyssanego do mojego chuja Katsukiego.- HEH, to tylko Bakugou przegląda telefon obok mnie - wymyśliłem jakieś byle jakie gówno na wyjaśnienie.
- Em. Okej...Może powinieneś sprawdzić czy napewno Tiktoka przegląda - zdziwiła się Mina, ale z tego co wywnioskowałem to raczej uwierzyła.
- DOBRA BĘDĘ ZA PÓŁ GODZINY, PA - szybko rozłączyłem się czując, że to już...
- AH, KURWA BAKU...- doszedłem w jego ustach.
Ten zaś oblizał się po zębach i podniósł z łóżka.
- Może jakieś podziękowanie, hm? - mruknął. Wstałem by go pocałować.- Jesteś genialny - odparłem, a wtedy on wyszedł zadowolony z pokoju w stronę łazienki.
Kurwa, dobrze, że się rozłączyłem, bo jeszcze doszedłbym z Miną na telefonie. Nie mógłbym na nią nigdy więcej spojrzeć tak samo. W sumie teraz też mam trochę wyrzuty sumienia. I dlatego, że okłamałem ją, i do tego jeszcze rozmawiałem z nią, podczas gdy mój chłopak robił mi loda.
Nie wiem czy to normalne i jak mam się z tym czuć...
CZYTASZ
{+18} SEKS, DRAGI I ALKOHOL //FF BNHA MULTISHIP
Fanfiction- J-ja... - No mów co skarbie - uśmiechnął się. - ...zdradziłem Cię - wydusiłem ze łzami. - C-co...Z k-kim... - Z [Polsat ^-^] +18 FF YAOI BNHA Multiship (bakudeku, kiribaku, todobaku i inne...) #2 - kiribaku (16.09.21) #6 - tododeku (28.09.21) #6...