jak zwłoki babci w domu jakiegoś nekrofila...

1.6K 75 15
                                    

W tym samym momencie Żelazny (stalowy czy tam jaki metalowy chuj) zerwał się i popędził w stronę szafy.

- PRECZ Z ŁAPSKAMI OD MOJEJ DZIEWCZYNY SZCZYLU... - wydarł się Tetsutetsu otwierając szafę.

Jednak jego głos nieco zasłabł, kiedy zobaczył co doprawdy dzieje się w szafie...

Dwójka ta generalnie siedziała sobie spokojnie w ogromnym meblu jarając zioło.

- Co jest kurwa...- odparł nieco zaskoczony Stalowy.

W tym samym momencie całkiem zjarany do nieprzytomności Neito wypadł z szafy jak zwłoki babci w domu jakiegoś nekrofila.

- Wszystko ok Tetsu? - spytał Midoriya wchodząc, lecz sam znalazł odpowiedź na to pytanie w kilka sekund spojrzawszy na sprutego kolegę. - O japier...

Zielonowłosy ledwie dychał od dymu wydobywającego się z szafy, który teraz unosił się w całym pomieszczeniu. Momentalnie zerwał się by otworzyć okna. W tym samym momencie Kenda, w pełni sprawna i trzeźwa, wygrzebała się z ciasnego mebla. Wyprostowując się spojrzała na stwardniałego na stal Tetsu i lekko uniosła kącik ust. 

- Czego się kurwa uśmiechasz?! - wrzasnął Stalowy piskliwym głosem. - Myślałem, że ten palant cię zgwałci!

- Niestety nawet nie spróbował, jaka szkoda... - westchnęła rudowłosa. 

Zmierzyła wzrokiem całe ciało Tetsu, zwracając uwagę na jakże widoczny szczegół, iż  k a ż d a  część jego ciała robi się stalowa. Zbliżyła się do niego i szepnęła:

- Zawsze ty możesz to zrobić za niego...

Stal na twarzy Żelaznego zrobiła się czerwona i zaczęła lekko parować od ciepła... Kenda odwróciła się w stronę drzwi, aby wrócić do reszty. 

W tym samym momencie poczuła zimną, lecz dziwnie podejrzanie gładką dłoń na jej nadgarstku. Rozpoznała, że to dotyk Tetsu. Delikatnie przyciągnął ją do siebie, z nadzieją w oczach i dalej rozgrzanym żelazem na jego twarzy. 

- Może chciałabyś jednak pójść do mnie co? - uśmiechnął się. 

Nieco zdziwiona Rudziutka spojrzała mu głęboko w oczy, wyobrażając sobie co się niedługo wydarzy...

- Oczywiście, że chciałabym - mrugnęła jednym okiem.

 W tym samym momencie wyjęła telefon i napisała wiadomość do Midoriyi, o treści "idziemy do Tetsu, pamiętaj sprzątnąć tego pajaca z podłogi <33", a następnie stąpając po dalej leżącym na wznak ciele Neito wyszli z imprezy.


***

W koncu nowa czesc!!!! mam nadzieje ze sie podoba :33

{+18} SEKS, DRAGI I ALKOHOL //FF BNHA MULTISHIPOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz