{+18} SEKS, DRAGI I ALKOHOL //FF BNHA MULTISHIP

niespodziewana erekcja...

- Pff, wy geje macie jakieś dziwne metody okazywania przyjaźni - parsknął Todoroki, po czym opuścił pokój...

***
Drzwi zatrzasnęły się za tuż chłopakiem, powodując kolejną łzę teraz stopniowo spływającą z lica Midoriyi. Stał wryty jak pień brzozy na środku pustego pola, nie mogąc wydusić z siebie ani jednego słowa. Gwałtownie wypuścił powietrze z płuc, by następna kropla stoczyła się po jego twarzy, do krawędzi jego podbródka i dalej...

Ogarniając natłok myśli z jednoczesną pustką w głowie, w końcu przetrząsł się i otarł łzy. Wraz z powracającym polem widzenia przedtem całkiem przeszklonych oczu, patrząc w dół zauważył coś bardzo nieoczekiwanego.

- Co jest do cholery...- jeszcze bardziej spiął ciało z niedowierzaniem.

Z jego spodni wystawał taki jakby...mały pagórek?

Przerażony chłopak zaczął zakrywać koszulką spodni niespodziewaną erekcję, co nie dało żadnych rezultatów.

- Co mam teraz zrobić? Jezu Chryste...- jąkał pod nosem.

Dalej próbował wystarczająco naciągnąć bluzkę, ale widząc, że nie przynosi to żadnych skutków, usiadł załamany na łóżku. Czuł jak jego oczy ponownie napełniają się słonawą cieczą. Zaczął pocierać swoje włosy w nadziei, że dzięki temu szybciej przyjdzie mu coś do głowy... Tak też się stało, lecz nie była to zbyt odpowiednia myśl.

Jeszcze raz spojrzał się na wystający "pagórek" i westchnął:

- Albo to, albo nic...

***POLSAT***

Todoroki wrócił do salonu, gdzie zastał Bakugana i Rekina w dziwnej pozie, ale wszyscy jakby na chwilę zdrętwieli. Stanął w progu pokoju, wpatrując się właśnie w Kirishimę powoli zlizującego bitą śmietanę bezpośrednio z nagiej klatki Katsukiego. Następnie usiadł spowrotem na swoje miejsce, a impreza zaczęła toczyć się dalej i wszyscy głośno dopingowali tamtą dwójkę w wyzwaniu.

***
Taki mały dział uwu też was kocham
Btw przepraszam za nie odpowiedziane komentarze ale najebany wrzuciłem telefon do jeziora.
Adios, Julian Gej.