1 Pomocy

275 19 7
                                    

* Damiano

Zaparkowałem swoje auto na podjeździe mojego domu. Dzisiaj nie miałem humoru na imprezowanie dlatego nie zostałem na imprezę po koncertową. Przetarłem zmęczone oczy dłońmi i powoli wysiadłem z pojazdu. Ruszyłem w stronę drzwi. Stojąc pod nimi i szukając kluczy przypomniałem sobie że muszę podejść jeszcze do skrzynki na listy która znajduje się przy furtce. Zniechęcony ruszyłem chodnikiem w stronę furtki, było już po godzinie 23 a na moim podwórku w ostatnim tygodniu zepsuło się oświetlenie dlatego kiedy niemal potknąłem się o sporych rozmiarów coś nie wiedziałem co to. Przecież na środku chodnika bezpośrednio przed furtką nie leżał by kamień takich rozmiarów. Zacząłem dotykać owe coś, stwierdziłem że nie może być to kamień ponieważ było to miękkie w dotyku. Nagle coś się poruczyło pod moją ręką. Pierwszą moją myślą było to czy naprawdę ktoś jest takim idiotą że podrzucił mi jakieś zwierzęta. Owe coś miało po bokach rączki dlatego wnioskowałem że wszystko jest umieszczone w dużym koszyku. Wziąłem to w ręce, było dość ciężkie jak na domniemane zwierzęta. Pokierowałem się w stronę z której przyszedłem zapominając o listach które miałem wziąć. Kiedy zbliżyłem się do budynku który był oświetlony spojrzałem do wnętrza kosza którego trzymałem. Nie mogłem uwierzyć w to co zobaczyłem.

To są dzieci. A mianowicie dwójka dzieci. Zobaczyłem że do koszyka przymocowana jest koperta w której zapewne był list wyjaśniający to wszystko. Otworzyłem szybko drzwi prowadzące do domu i wniosłem do środka dzieci. Kosz postawiłem na podłodze koło kanapy na której sam usiadłem biorąc do dłoni ową kopertę. Miałem szczęście że dwójka niemowlaków spała. W środku znalazłem kilka kartek, pierwszą która rzuciła mi się w oczy była kartka która była zapisana znanym mi odręcznym pismem. Zacząłem z uwagą czytać treść zawartą na kartce. 

Witaj Damiano

Zapewne zastanawiasz się kogo to dzieci? Ty jesteś ich ojcem. Wiem że cię zdradzałam ale jestem pewna że są one twoje a nikogo innego. O ciąży dowiedziałam się dopiero po naszym rozstaniu. Razem z listem dołączyłam ci ich akty urodzenia i książeczki zdrowia. Nie jestem w stanie się nimi dłużej zajmować, dlatego liczę że ty dasz radę. Nie szukaj mnie. Wiem że ta wiadomość jest chaotyczna ale nie miałam innego wyboru.

Powodzenia

Gorgia. 

Czytałem tą wiadomość kilka razy z niedowierzaniem. Po kilku minutach postanowiłem sięgnąć po resztę dokumentów które znajdowały się w kopercie. Przeleciałem pobieżnie wzrokiem po jednym z aktów urodzenia sprawdzając tylko interesujące mnie wiadomości. 

Imię i nazwisko: Marlena David

Ojciec: Damiano David.

Postanowiłem sprawdzić drugi z dokumentów.

Imię i nazwisko: Damiano David

Ojciec: Damiano David

Czyli mam córkę i syna. Popatrzyłem na dzieci i zauważyłem że zaczynają się budzić. Sprawdziłem jeszcze na kartce w jakim są wieku. Mają po trzy miesiące. Moje rozmyślenia przerwał płacz wydobywający się z dwóch małych ust. Wziąłem małą dziewczynkę ubraną w różowe śpioszki i starałem się ją uspokoić. Po piętnastu minutach kołysania ich na zmianę nie przynosiło to rezultatów. Postanowiłem zadzwonić do Vic bo wiedziałem że jako jedyna z zespołu nie pije i będzie mogła sama kierować autem. Sięgnąłem szybko po telefon i wybrałem numer do wspomnianej wcześniej osoby. Na szczęście odebrała po dwóch sygnałach. 

- Co się stało Damiano? - Słyszałem za nią muzykę która zaczęła cichnąć, czyli szła w cichsze miejsce.

- Pomocy.

- Co się dzieje? Czy ja słyszę u ciebie dziecięcy płacz?

-Przyjedziesz to ci wyjaśnię. Pośpiesz się.

- Już jadę.

- Po drodze kup mleko i pampersy na trzy miesięczne niemowlę.

- Coś ty znowu wykombinował?

- Wyjaśnię ci jak przyjedziesz, tylko kup te rzeczy. 

- Dobrze już jadę.

Dziewczyna rozłączyła się. Mam nadzieje że będzie jak najszybciej. 

*******************************

Witam w moim nowym opowiadaniu.

Liczę że przypadnie wam do gustu. 

A jeśli nie czytaliście jeszcze mojej pierwszej książki zapraszam was do niej.

Do zobaczenia w kolejnym rozdziale. 

Podrzuceni - ff MåneskinOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz