* Damiano
Byłem w krainie Morfeusza kiedy zostałem nagle zbudzony przez przeraźliwy krzyk dzieci. Zerwałem się na równe nogi i szybko podszedłem do łóżeczek. Oboje z dzieci były zalane łzami i lekko czerwone na twarzach. Przeraziłem się bo pierwszy raz miała miejsce taka sytuacja. Jeszcze nigdy nie widziałem swoich pociech w takim stanie. Przeraziło mnie to. Sprawdziłem im pieluszki było sucho, wyciągnąłem butelkę z mlekiem z podgrzewacza i trzymając na rękach swojego małego imiennika ale jak tylko przyłożyłem mu do ust smoczek butelki zaczął gorzej płakać.
Nie wiedziałem co mam zrobić. Odłożyłem malucha do łóżeczka i sięgnąłem po telefon. Wpisałem w wyszukiwarkę internetową "Czym może być spowodowany silny płacz u dziewięcio miesięcznego dziecka". Po chwili czytałem już czytałem artykuł na jakimś portalu dla młodych rodziców.
" Płacz może być spowodowany mokrą pieluchą lub głodem. Jeśli po upewniliśmy się że żadne z powyższych nie jest jego przyczyną może być on spowodowany kolką lub ząbkowaniem" (Wszystkie z informacji są przeze mnie zmyślone)
Kolejnym hasłem które wpisałem były sposoby na kolkę. Podali tam kilka metod radzenia sobie z nią. Wypróbowałem trzy z nich podobno najskuteczniejsze ale żadna nie przyniosła spokoju moich dzieci. Dlatego też wywnioskowałem że mogą ząbkować. Wyszukałam jak sobie z tym poradzić i w większości stron polecali stosowanie jakiś maści dostępnych w aptece. Nie mogłem maluchów zostawić samych dlatego też zadzwoniłem do Ethana z prośbą o pomoc. Obawiałem się już że nie odbierze ale z ostatnim sygnałem usłyszałem jego zaspany głos.
- Czego ty chcesz po trzeciej w nocy?
- Dzieci zaczęły mi ząbkować i dzwonie z prośbą żebyś podjechał mi do apteki i przywiózł jakąś maść na to.
- Damiano ja jestem jakieś 100 kilometrów od Rzymu.
- A no tak. Sory że cię obudziłem.
- No cześć.
Zaraz po sygnale kończącym połączenia walnąłem się lekko w głowę. Kompletnie zapomniałem że miał on gdzieś wyjechać i wraca za pięć dni. Postanowiłem wybrać numer do Thomasa. On odebrał wyjątkowo szybko.
- No cześ Dam. - Powiedział w bełkotliwy sposób.
- Thomas gdzie ty jesteś.
- No na imprezie. A coś się stało.
- Nie nic. Zadzwoń po taksówkę i wracaj do domu.
- Dobrze Dami.
Rozłączyłem się. Moją ostatnią deską ratunku była Vic. Ona odebrała po trzech sygnałach.
- Damiano czemu dzwonisz o tej porze. - Po drugiej stronie usłyszałem jej zaspany głos.
- Dzieci zaczęły ząbkować. Ja ich nie mogę samych zostawić a potrzebuje jakiejś maści z apteki.
- Będę u ciebie za pół godziny. - I się rozłączyła.
Bardzo cieszy mnie to że mam kogoś takiego jak ona. Obojętnie o której godzinie do niej zadzwonię jest ona w stanie mi pomóc.
*Tydzień później
* Victoria
Mieliśmy dzisiaj zaplanowany dość ważny wywiad a Damiano się spóźniał. Nasz menager chodził już niespokojny bo za pięć minut mamy wchodzić na antenę a naszego frontmena nadal nie ma. Kiedy mieliśmy wejść do pomieszczenia gdzie ma się odbyć rozmowa z dziennikarzami przez drzwi do garderoby wbiegł Damiano pchając przed sobą wózek. Lecz nie wyglądał normalnie. Jego włosy były rozwichrzone a pod oczami były wielkie sine wory. Na pierwszy rzut oka było widać że nie spał od przynajmniej trzech nocy.
- Damiano co się stało?
- Ci zasnęli dopiero w samochodzie. - Uciszył nas wskazując na śpiące w wózku maleństwa.
- Dobra siadaj trzeba cię na szybko ogarnąć.
Wokalista usiadł na wskazane przede mną krzesło i we trójkę zaczęliśmy go doprowadzać do w miarę normalnego stanu. Ja starałam się zakryć makijażem oznaki zmęczenia, Ethan próbował doprowadzić jego włosy do w miarę normalnego stanu, a Thomas wybierał dla niego strój.
Wywiad zaczął się z dwu minutowym opóźnieniem.
- Witamy naszych widzów z małym opóźnieniem. Dzisiaj gościmy zespół Måneskin. Nie sposób nie zadać pierwszego pytania do ciebie Damiano. Czemu jesteś taki zmęczony?
- Moje dzieci zaczęły ząbkować i ciężko jest ostatnio ze snem.
- To zrozumiałe. Skoro zeszliśmy na temat twoich dzieci. Czy myślałeś już kiedy zdradzisz ich imiona i pokażesz twarze.
- Na razie nie chcę tego robić. Cenie sobie prywatność swojego życia rodzinnego.
- Jak sobie radzisz jako ojciec? Czy trudno jest pogodzić karierę i życie rodzinne?
- Czasami bywa to ciężkie. Staram się równocześnie utrzymywać swoją karierę i nie przegapić żadnego z ważnych momentów z życia swoich pociech.
Wywiad trwał kolejną godzinę. Było kilka pytań do nas ale nie można ukryć że większość pytań dotyczyło Damiano i jego rodzicielstwa. Widziałam jak męczące to dla niego było. Mam nadzieje że w niedługim czasie ludzie oswoją się z tym i będzie mniej pytań na ten temat.
*************************************************************
Witam w kolejnym rozdziale.
Liczę że wam się spodobał i będziecie czekać na kolejny.
Do zobaczenia w kolejnym rozdzile.
CZYTASZ
Podrzuceni - ff Måneskin
FanficCzy życie wschodzącej gwiazdy może się zmienić o 180 stopni poprzez znalezisko pod drzwiami? Okładka została wykonana przez @ClaryyDarkk