Tak jak powiedziała, pracownicy przed 13 w czwartek oddali jej wszystkie prace z postaciami do gry. Przejrzała je wszystkie i wszystko było zapięte na ostatni guzik.
Siedziała przy biurku już od od godziny i zajmowała się czymś innym. Na 11 miała iść podać wszystko szefowi. Weszła w folder i chciała jeszcze raz wszystko sprawdzić, ale nieczego nie było.
-Gdzie to jest?- szukała na dysku ich działu, ale jest pusty. Cały pusty -Co tu się znowu stało?
Po 15 minutach szukania, które się nie opłaciły, wstała i wyszła z biura.
Weszła do pomieszczenia, gdzie przebywali wszyscy, którzy biorą udział w projekcie.
-Sprawdzie swoje komputery i zobaczcie, czy macie wszystko- powiedziała i tak zrobili.
-Jest pusto- jako pierwsza odezwała się Nanjoo.
-U mnie też- jako drugi San.
-Pusto- oznjamił Yoongi.
Każdy po kolei mówił, że dysk jest pusty i nie ma nic. Nie ma żadnych materiałów do gry.
-Nie ma- jako ostatni odezwał się Jungkook.
-I co teraz?- zapytała Jehee.
-No nic. Muszę iść z tym do szefa- skierowała się do drzwi -A wy nadal szukajcie. Może coś znajdziecie
-Tak jest
***
Weszła do pomieszczenia i spojrzała na Jimina, który kiwnął jej głową, że jest wolne. Zapukała i weszła do środka.
-Dzień dobry- przywitała się.
-Kang? Mamy spotkanie dopiero o 11- spojrzał na zegarek.
-Tak, ale mamy problem. I to duży problem
-Jaki problem?- wskazał na siedzenie naprzeciwko niego.
-Dziękuję. Chciałam sprawdzić jeszcze raz dzisiaj czy wszystko jest w porządku, ale... Na moim komputerze nie było nic. Pusto. Weszłam też na dysk naszego działu i pustka. Poszłam do moich ludzi i kazałam im sprawdzić
-Do czego zmierzasz?
-Szefie, ktoś usunął wszystkie materiały co do gry, nad którą pracujemy. Nie ma nic- oznajmiła -Kazałam pracownikom nadal szukać
-Jak to nie ma nic? Kompletnie nic?
-Pusto. Nie ma nic. Nie ma grafiki postaci i teł... Wszystkiego! Zniknęło wszystko co było nam potrzebne do stworzenia gry!
Z niedowierzaniem oparł się i zaczął myśleć. To już drugi raz, kiedy coś zostało usunięte i to zaledwie w przeciągu dwóch tygodni. Wstał.
-Idziemy- powiedział, kierując się w stronę wyjścia.
Kang wstała i poszła za szefem. Wyszli z biura i skierowali się do działu, którym zarządza dziewczyna.
Weszli oboje do środka.
-I co? Macie coś?- odezwał się Kim.
-Nie. Jest pusto. Nie ma niczego- oznajmil Yoongi.
-Jungkook. Sprawdzałeś? Próbowałeś przywrócić pliki?- zapytała, podchodząc do niego.
-Nie wiem czy uda się je odzyskać. Nie mogę żadnych znaleźć- odezwał się Jungkook.
-Nosz cholera...- Kang chwyciła się za skrzydełka nosa i oparła o blat.
Younah stała z jednej strony obok Jungkooka, a z drugiej Yoongi.
Dziewczyna nie wiedziała co ma robić. Ktoś ewidentnie chce jej zaszkodzić albo firmie.
-Spróbuj przywrócić usunięte pliki- nachyliła się nad nim, nadal obserwując jego poczynania.
-Może będzie to w systemie całej firmy... Jeśli zostały tam zapisane i nie przeniesione do innego systemu- odezwał się Namjoon.
Podszedł i położył dłonie na biodrach Younah. Zaskoczona nagłym dotykiem drgnęła. Kim przesunął dziewczynę na bok, która nie prostestowała.
Kang odsunęła się, stając z boku i mało co się nie przewracając. Czuła jak jej policzki delikatnie ją pieką.
Szef przejął myszkę od Jeona i coś poklikał, po chwili coś wpisał. Gdy się zalogowano, Jungkook zaczął przeglądać wszystkie pliki.
-Nie ma tego nawet co ostatnio było robione. Younah, zapisywałaś to też w systemie firmy?- zapytał Jungkook.
-Oczywiście. Wszystko tam zapisuję- odpowiedziała. Kim zmarszczył brwi.
-Próbujcie i szukajcie dalej- rozkazał -Muszę iść coś sprawdzić- dodał i wyszedł.
-Co my teraz zrobimy?- zapytała Younah -Ah? Pójdę jeszcze poszukać do siebie. Przysłaliście mi grafiki przez pendrive. Powinny nadal być w moim biurze
-Dobrze myślisz- odezwał się San.
-Jehee. Chodź ze mną. Pomożesz mi
-Tak jest
***
Dziewczyny już od godziny przeszukiwały biuro Kang w poszukiwaniu pandrive'ów. Younah usiadła przy komputerze i zaczęła przeglądać maile.
-Maile o tej grze też zostały usunięte. Kosz jest pusty- odezwała się.
-Younah. Nie ma. Przeszukałyśmy całe twoje biuro i nie ma tych pendrive'ów.
-Cholera- syknęła.
-Wszystko będzie dobrze- podeszła do niej i stanęła obok, klepiąc po ramieniu -Szef na pewno coś wymyślili. W końcu jako szef musi sobie radzić z takimi sytuacjami
-Obyś miała rację- oparła głowę o jej brzuch.
***
Po powrocie do gabinetu, Namjoon zaczął przeszukiwać swoje biurko. Wyciągnął jakiś gruby notes i wyszukał numer telefonu. Wbił go na telefonie i zadzwonił.
-Halo?
-Bang Chan? Tu Kim Namjoon. Potrzebuję twojej pomocy. Masz czas, aby przyjechać teraz do firmy?
-Teraz? No nie wiem
-To jest pilne
-A jak pilne?
-Dostaniesz 10 koła, jeśli zjawisz się tu w pół godziny i weźmiesz to w swoje ręce. Jak ci się uda, zapłacę podwójnie
-Taką stawiasz stawkę?- nie odpowiedział -Zaraz tam będę
Oznajmił i się rozłączył. Kim oparł głowę na dłoniach. Syknął i zaczął myśleć.
-Co jest nie tak?
***
CZYTASZ
The Worker × Kim Namjoon ×
FanfictionKang Younah - pracownik firmy gier, zarządca działu, jedyna kobieta na tak wysokim stanowisku, pracuje już w firmie od 3 lat. Kim Namjoon - szef firmy na pierwszym miejscu w Korei Południowej, jeśli chodzi o gry. Nie lubi spóźnień i jest bardzo uważ...